Zgodnie z obowiązującym prawem dwie ostatnie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie są dniami handlowymi. W tym roku jednak ostatnia niedziela handlowa przypadałaby w Wigilię. Przepisy wyraźnie wskazują, że sklepy mogłyby być czynne wyłącznie do godz. 14.
Zakaz handlu także w Wigilię?
Wkrótce jednak taki stan rzeczy może ulec zmianie. Na Kongresie Nowoczesnej Dystrybucji w Warszawie minister rozwoju i technologii ujawnił, że rząd myśli nad zmianą zasad, tak aby Wigilia była dniem wolnym od handlu.
Kierunek jest tutaj jeden. Trzeba ten przepis zmienić, bo Wigilia musi być dniem wolnym – powiedział Waldemar Buda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli pomysł ten wejdzie w życie, to klienci i firmy handlowe otrzymają pewnego rodzaju "rekompensatę". Na miejsce Wigilii niedzielą handlową miałaby być inna niedziela poprzedzająca Boże Narodzenie, np. ta przypadająca na 10 grudnia.
To inicjatywa branży handlowej
Jak słyszymy, to sama branża handlowa wyszła z inicjatywą do rządu w tej sprawie. W gabinetach ministerialnych trwają ożywione dyskusje na ten temat, a zdania są podzielone.
Jako branża handlowa wyszliśmy z inicjatywą do rządu o zmianę niedzieli przypadającej w Wigilię na niedzielę 10 grudnia. Uważamy, że takie rozwiązanie będzie z korzyścią dla wszystkich dla pracowników handlu. Dzięki wolnej Wigilii poświęcą ten dzień na przygotowanie świąt. Dla konsumentów z kolei daje to możliwość zrobienia zakupów przed świętami a przez to rosną też wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku VAT – mówi money.pl Renata Juszkiewicz, prezeska Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Co istotne, zamiana niedziel handlowych przed Wigilią ma być jednorazowa, a nie systemowa. Oznacza to, że w kolejnych latach, gdy 24 grudnia wypadnie w inny dzień tygodnia, sklepy będą czynne do godz. 14, jak ma to miejsce obecnie.
– Trwają rozmowy z rządem. Myślę, że uda się załatwić ten temat korzystnie dla wszystkich stron – podsumowuje nasza rozmówczyni.
Krystian Rosiński, dziennikarz i wydawca money.pl