Przestępcy od kilkunastu lat w okresie wiosennym i jesiennym włamywali się do hurtowni i gospodarstw rolnych. Kradli środki ochrony roślin, które sprzedawane były później współpracującym z nimi rolnikom. Jak czytamy w policyjnym komunikacie, podczas zatrzymania jednego z podejrzanych policjanci zabezpieczyli chemię rolną pochodzącą z kradzieży, której wartość wynosiła ok. 800 tys. zł.
W innych porach roku członkowie gangu włamywali się do bankomatów i sklepów, kradli pieniądze i sejfy. Włamywali się również do domów osób majętnych. Policja podaje, że łupem przestępców padały pieniądze, kosztowności, broń, a nawet trofea myśliwskie, które sprzedali za 180 tys. dolarów. Co więcej, niektórzy z podejrzanych mogli uczestniczyć w obrocie znacznymi ilościami narkotyków.
Według śledczych podejrzani dopuścili się co najmniej 87 przestępstw, a wartość strat poniesiona przez pokrzywdzonych wynosi około 11 mln zł.
Co ciekawe, w ostatnim czasie policjanci ustalili miejsca zatopienia 4 sejfów pochodzących z włamań do domów czy sklepów. Metalowe skrzynie były zatopione na terenie województwa pomorskiego. Razem z sejfem była wyrzucona koperta ze znaczną ilością gotówki, którą przestępcy najpewniej przeoczyli.
Łącznie w sprawie podejrzanych jest 11 osób. Może im grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności.