Dwaj aktywiści: Pierre Haffner, członek ruchu "żółtych kamizelek" i białoruski opozycjonista Serhij Sawieliew, zostali w poniedziałek aresztowani w Biarritz za nielegalne zajęcie posiadłości byłego zięcia prezydenta Rosji Władimira Putina. Chodzi o dom Kiriła Szamałowa. Szamałow to były mąż Jekatieriny Tichonowej, córki Putina i jego były doradca ekonomiczny.
Willa Alta Mira jest położona w Biarritz, kurorcie słynącym ze świetnych warunków dla surferów. Rezydencja z widokiem na ocean to jeden z najbardziej charakterystycznych domów klanu Putina na baskijskim wybrzeżu w południowo-zachodniej Francji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włamali się do willi byłego zięcia Putina
Na nagraniach z kamer widać, jak aktywiści włamują się do rezydencji i zawieszają na niej ukraińską flagę. Haffner w rozmowie ze stacją Europe 1 poinformował, że celem zajęcia willi było przekazanie jej ukraińskim uchodźcom.
Niedługo później mężczyźni zostali aresztowani. Stowarzyszenie Nowa Fundacja Dysydentów wzywa w mediach do natychmiastowego uwolnienia aktywistów z aresztu.
Sawieliew to białoruski programista, który przekazał obrońcom praw człowieka nagrania świadczące o stosowaniu tortur w rosyjskich więzieniach.