Właściciel Biedronki wzywa firmę Dominiki Kulczyk do zapłaty
Polenergia poinformowała o wezwaniu do zapłaty przez Jeronimo Martins Polska w komunikacie giełdowym. Jak wyjaśniła spółka, wezwanie JMP "oparte jest na dwóch, analogicznych co do treści, umowach sprzedaży energii elektrycznej z dnia 23 września 2021 roku, dotyczących dostaw przez Polenergia Obrót energii elektrycznej do wskazanych w umowach obiektów handlowych JMP".
Umowy zostały jednak wypowiedziane przez Polenergię Obrót i ulegną rozwiązaniu z dniem 30 czerwca 2022 r. Według spółki należącej do Dominiki Kulczyk, "wezwanie jest lakoniczne i nie wskazuje jednoznacznie podstaw prawnych i faktycznych roszczeń" - dodano. Polenergia zaznacza też, że uważa roszczenia JMP za "bezzasadne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W momencie podania informacji o wezwaniu do zapłaty - w środę wieczorem - kurs Polenergii na GPW wynosił 79,20 zł. Kapitalizacja spółki plasowała się wówczas na poziomie 5,29 mld zł.
Poprosiliśmy Jeronimo Martins Polska o komentarz i zapytaliśmy m.in. o przyczyny wezwania do zapłaty. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
Przypomnijmy, że Jeronimo Martins Polska to rodzimy oddział portugalskiej firmy Jeronimo Martins - założyciela i właściciela sieci sklepów Biedronka. Z kolei Polenergia Obrót należy do Polenergii - jednej z największych firm w Polsce z branży energii odnawialnej. Polenergia notowana jest na giełdzie, a jej największym udziałowcem jest Dominika Kulczyk. Posiada ona, poprzez fundusz Mansa Investments, 42,84 proc. akcji Polenergii. Kulczyk jest, według rankingu "Forbesa", piątą najbogatszą osobą w Polsce, z majątkiem szacowanym na ponad 7 mld zł.