Na korzystne efekty wojny handlowej wojny USA–Chiny wskazują m.in. producenci odzieży. - Jeśli miałbym mówić o skutkach wojny handlowej USA i Chin dla naszego biznesu, to powiedziałbym, że są one pozytywne – mówi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP, do której należą odzieżowe marki takie jak Reserved, House czy Sinsay, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Grupa LPP zleca produkcję ok. 40 proc. towarów fabrykom w Chinach. - Widzimy, że Chiny są bardzo otwarte, zależy im na zwiększaniu sprzedaży do Europy – dodaje Lutkiewicz.
Wskazuje także, że LPP otrzymuje więcej propozycji pożyczek i jest możliwe, że koszty produkcji w chińskich fabrykach spadną.
- Wiele aspektów naszego otoczenia jest poza zasięgiem naszego bezpośredniego oddziaływania i do tych podchodzimy z dystansem, czekając na finalne rozwiązania, jednocześnie intensyfikując pracę nad tym, na co mamy wpływ – mówi Marcin Czyczerski - mówi z kolei w rozmowie z dziennikiem Marcin Czyczerski, prezes grupy obuwniczej CCC.
Jednak jak zauważa Czyczerski, do kwestii, nad którymi ma kontrolę, zalicza m.in. relacje z chińskimi wykonawcami i deklaruje, że CCC udaje się uzyskiwać coraz lepsze parametry współpracy.
– Z większością kontrahentów współpracujemy od przeszło 10 lat, a z częścią od 15 i więcej lat. To właśnie wieloletnia kooperacja stanowi dla nas fundament do kształtowania obopólnie korzystnych relacji biznesowych. Jednym z kluczowych wymiarów tej współpracy jest realizowany w coraz większym stopniu program finansowania dostawców mówi prezes CCC.
- Kontynuowane są także renegocjacje umów z dostawcami mające na celu wydłużenie terminów płatności zobowiązań handlowych. Oba wyżej wymienione czynniki realnie wpływają na poprawę kapitału obrotowego netto Grupy CCC, co jest jednym z naszych priorytetów – dodaje Czyczerski.
Jak informowaliśmy w połowie maja wojna handlowa pomiędzy USA, a Chinami przybiera na sile. Amerykanie nałożyli na towary Państwa Środka nowe cła. Chiny zagroziły "silną kontrą", rozważając nawet wstrzymanie zakupu amerykańskich obligacji.
W ubiegłym tygodniu Google Alphabet Inc’s potwierdziło również w rozmowie z agencją Reutera, że współpraca z chińskim koncernem Huawei została w dużej części zakończona.
Ruch konglomeratu Alphabet Inc. związany jest z decyzją departamentu handlu USA o wpisaniu Huawei Technologies i 70-ciu związanych z nim firm na tzw. czarną listę podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.
źródło: "Rzeczpospolita", money.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl