Na Ukrainie są cztery elektrownie jądrowe, w których pracuje 15 reaktorów jądrowych, o łącznej mocy niemal 14 GW. 13 z nich to poradzieckie konstrukcje WWER-1000, a dwa - WWER-440. Operatorem jest państwowa firma Energoatom.
Elektrownie jądrowe dostarczają ok. 55 proc. ukraińskiego zapotrzebowania na energię elektryczną, przy czym - według danych Energoatomu - w okresie jesienno-zimowym udział ten sięga czasami nawet 70 proc.
Wszystkie ukraińskie elektrownie jądrowe pracują w normalnym trybie - napisał w czwartek na Twitterze Demczenkow.
Wojna na Ukrainie. Co z bezpieczeństwem energetycznym kraju?
Jak poinformował ukraiński operator przesyłowy energii elektrycznej Ukrenergo, system elektroenergetyczny Ukrainy pracuje w czwartek normalnie, a częstotliwość jest stabilna na poziomie 50 Hz. Operator przypomniał, że od północy trwa planowy test działania systemów Ukrainy i Mołdawii w tzw. trybie wyspowym, czyli w sposób autonomiczny, bez korzystania z zasobów sąsiednich systemów - rosyjskiego i białoruskiego. Poziom rezerw w systemie w trybie wyspowym jest wystarczający, by zapewnić skuteczne jego bilansowanie - zaznaczyło Ukrenergo.
W czwartek kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne oraz południowe granice Ukrainy. W nocy ze środy na czwartek Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz znajdujące się w obwodzie lwowskim obiekty wojskowe.