Spotkanie ministrów finansów grupy G20 (czyli 20 największych gospodarek świata) zakończyło się w sobotę w Indonezji bez wspólnego komunikatu. Ocena rosyjskiej agresji na Ukrainę podzieliła uczestników forum.
W trakcie rozmów na indonezyjskiej wyspie Bali szefowie resortów finansów szukali odpowiedzi na kryzys żywnościowy i energetyczny. Część z nich wskazywała na Rosję, jako źródło problemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA, Australia i Kanada jednym głosem podczas szczytu
Ministrowie z USA, Australii i Kanady, Janet Yellen, Jim Chalmers i Chrystia Freeland zwrócili w piątek uwagę, że inwazja Moskwy na Ukrainę wywołała wstrząs w światowej gospodarce.
Do takiego stanowiska nie udało się przekonać wszystkich uczestników spotkania, zwłaszcza że był wśród nich także rosyjski wiceminister finansów Timur Masimow, a jego szef — Anton Siłuanow — połączył się z Bali za pośrednictwem wideo.
Indonezja, sprawująca przewodnictwo w G20, powstrzymała się od wykluczenia Rosji ze spotkań Grupy, w tym ze szczytu przywódców w listopadzie, mimo że państwa zachodnie ponawiały apele w tej sprawie.