Josep Borrell, czyli szef europejskiej dyplomacji wskazał podczas przemówienia do zagranicznych urzędników, że Rosja zagraża Europie ze względu na ataki hybrydowe na państwa Unii Europejskiej, a także jej ataki na Ukrainę - podaje "Financial Times".
Europa jednak - zdaniem Borrella - musi się przygotować na pełnoskalowy konflikt. - Wojna w Europie na pełną skalę nie jest już fantazją - podkreślił Borrell.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Financial Times" zaznaczył, że szef europejskiej dyplomacji pierwszy raz wskazał, że Rosja jest zagrożeniem. "FT" wskazuje, że stało się tak po ostrzeżeniach ze strony przywódców, którzy poinformowali o ryzyku większej liczby rosyjskich ataków poza Ukrainą.
Potrzebujemy nowego międzyrządowego narzędzia finansowania, podobnego do tego, który stworzyliśmy, podczas kryzysu finansowego — zaapelował polityk.
Europa przestawia wajchę na gospodarkę wojenną
Przypomnijmy, że na początku marca Komisja Europejska przedstawiła pierwszą w historii UE strategię na rzecz przemysłu obronnego. Strategia skupia się na wyzwaniach, z którymi boryka się europejska baza technologiczno-przemysłowa sektora zbrojeniowego. Komisja Europejska jest zdania, że państwa członkowskie muszą "inwestować więcej, lepiej, wspólnie i w Europie".
Komisja zwraca uwagę na wspieranie skuteczniejszego definiowania zbiorowego zapotrzebowania państw członkowskich na uzbrojenie. Ponadto KE chce zapewnienia dostępności wszystkich produktów obronnych poprzez rozwijanie i wspieranie bazy przemysłowej, a także na zapewnienie wsparcia z budżetów krajowych i unijnych na dostosowanie europejskiego przemysłu obronnego do nowego kontekstu bezpieczeństwa.
Komisja Europejska chce także, aby do 2030 roku 50 proc. budżetów krajów unijnych na uzbrojenie realizowano w Unii Europejskiej, a do 2035 roku - 60 proc.