Jednym z najdroższych, najbardziej luksusowych mięs na świecie jest wołowina wagyu. Za kilogram antrykotu lub polędwicy musimy zapłacić od 700 do nawet 1200 zł, podczas gdy zwykła wołowina w markecie kosztuje kilkadziesiąt złotych za kilogram. Dlaczego za ten konkretny rodzaj mięsa płaci się aż tyle? Głównym składnikiem ceny jest specyficzny sposób chowu.
1. Genetyczna czystość rasy krów
Wołowina musi pochodzić od krów, które genetycznie w 100 proc. pochodzą od jednej z czterech japońskich ras bydła - Kuroge Washu, Akage Washu lub Akaushi, Mukaku Washu i Nihon Tankaku Washu. To właśnie je określa się mianem wagyu.
2. Karmienie bydła wagyu jest drogie
Krowy wagyu dostają najdroższe i najlepsze pasze. Ma to wpływać na konsystencję mięsa. Karmienie bydła wagyu jest drogie, więc hodowcy muszą sprzedawać mięso po wyższych cenach, aby zrekompensować swoje koszty. Krowy karmione są ekologiczną paszą, składającą się ze zbóż, ziemniaków, ryżu oraz roślin strączkowych. Taka pasza jest certyfikowana - jest to dodatkowym kosztem.
3. Krowy wagyu nie spędzają życia w zamknięciu
To kolejny dodatkowy koszt związany z produkcją tej japońskiej wołowiny. W Japonii jest o wiele trudniej o wolne pastwiska, dlatego też utrzymanie takiej hodowli jest dodatkowo droższe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
4. Dłuższy czas hodowli
Krowy wagyu dochodzą do wagi około 680 kg. Aby zwierzę mogło osiągnąć taki ciężar, hodowcy muszą dać mu pożyć dłużej, niż ma to miejsce w przypadku innych gatunków bydła. Koszt utrzymania krowy zwraca się po około roku, dlatego też rolnicy amortyzują go w cenie sprzedaży.
5. Japońskie standardy dotyczące jakości mięsa są bardzo wyśrubowane
Każdy kawałek mięsa jest starannie oceniany. Szkoleni przez wiele lat inspektorzy zwracają uwagę m.in. na takie elementy jak marmurkowatość, łatwość cięcia i procent zawartości tłuszczu. Warto wspomnieć, że tacy eksperci są w Japonii bardzo szanowani i znakomicie opłacani. To wszystko znajduje odzwierciedlenie w cenie, jaką trzeba zapłacić za wagyu.
6. Trudno kupić nasienie japońskiego byka
Japończycy starają się, żeby mięso pochodzące od krów wagyu pochodziło z ich kraju. Eksport nasienia byków tych japońskich ras jest więc utrudniony. Japończycy wykorzystują swoją dominację do podbijania ceny.
7. Cła, podatki, opłaty
Skoro Japończycy trzymają monopol na hodowlę, ale także przygotowanie mięsa, to wołowina wagyu musi być do różnych krajów, w tym Polski, importowana. Kwestie związane z logistyką, opłatami celnymi i podatkami to kolejne składowe wysokiej ceny mięsa.
8. Właściwości zdrowotne wagyu
Smakosze twierdzą, że wagyu nie ma sobie równych, jeśli chodzi o wołowinę. Uznaje się je wręcz za kawior wśród mięs. Smak to jednak nie wszystko. Wołowna ta ma na tle innych m.in. wyjątkowo korzystny wpływ na poziom cholesterolu. Mięso krów wagyu jest bogate w tłuszcze jednonienasycone, kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a do tego charakteryzuje się wysoką zawartością białka i żelaza.