Popularność Wordle w ciągu zaledwie kilku ostatnich miesięcy urosła tak bardzo, że jeszcze w końcówce 2021 roku o grze wiedzieli tylko nieliczni, a dzisiaj, kiedy wpisuje się słowo "wordle" w Google, logo wyszukiwarki zmienia się w animację złożoną z charakterystycznych zielonych, żółtych i szarych kwadratów.
Co więcej, właściciel "The New York Times", jednego z najważniejszych i największych amerykańskich dzienników, ogłosił właśnie, że kupił Wordle. Spółka nie żałowała pieniędzy. Nie ujawniono wprawdzie dokładnej kwoty, ale według agencji Reuters transakcja zamknęła się w siedmiocyfrowej kwocie.
Co to jest Wordle?
Wordle jest internetową grą słowną dostępną w internecie od października 2021 roku. To darmowa łamigłówka, która polega na odgadywaniu pięcioliterowych słów w sześciu próbach. Nie trzeba pobierać specjalnej aplikacji, nigdzie się rejestrować, do odgadnięcia jest tylko jedno słowo dziennie i nie wyświetlają się żadne reklamy.
Po każdej próbie odgadnięcia słowa litery podświetlają się. Zielony kolor oznacza, że udało nam się odgadnąć literę i wskazać jej właściwe miejsce. Żółty - że odgadliśmy literę, ale nie jest na właściwym miejscu. Szarym kolorem oznaczane są litery, które nie występują w haśle.
Po co "New York Timesowi" gra słowna?
Twórca Wordle, były inżynier oprogramowania serwisu Reddit Josh Wardle przyznawał w wywiadach, że popularność gry jest dla niego zaskoczeniem, ale nie zamierza specjalnie inwestować w jej rozwój. Zupełnie inne podejście ma nowy właściciel.
NYT Co. zamierza do 2025 r. zdobyć 10 mln subskrybentów, a Wordle ma w tym pomóc. Jak zauważył Reuters, gry i łamigłówki to kluczowy element strategii NYT mający na celu utrzymanie odbiorców korzystających z internetowych środków przekazu. Coraz więcej czytelników dziennika odchodzi bowiem od formy papierowej i korzysta z witryny internetowej i aplikacji.
Wordle będzie miało teraz swój wkład w codzienność, ponieważ umożliwi milionom ludzi na całym świecie korzystanie z "New York Timesa", zapoznawanie się z codziennymi wiadomościami oraz zaspokajanie innych potrzeb - napisała spółka New York Times Co. w oświadczeniu.
Jak zapewnił nowy właściciel Wordle, gra w dalszym ciągu będzie darmowa, a jej reguły nie zmienią się.