Przypomnijmy, że w niedzielę po ogłoszeniu rezygnacji z ubiegania się o drugą kadencję prezydenta USA Joe Biden oświadczył, że popiera kandydaturę swojej wiceprezydent Kamali Harris w listopadowych wyborach. Niemal od razu zaczęły płynąć pieniądze od donatorów.
Jak podaje Bloomberg, przekazana tylko 21 lipca kwota wpłat na ActBlue, czyli platformę do zbierania funduszy na kampanię wyborczą Demokratów, przekroczyła 50 mln dol.
Według stanu na g. 21. - jak podaje ActBlue - drobne wpłaty urosły do ponad 46,7 mln dol. od momentu inauguracji kampanii prezydenckiej wiceprezydent Kamali Harris. Jest to wzrost o ponad 19 mln dol. w porównaniu do zaledwie dwóch godzin wcześniej - kiedy podano, że zebrano 27,5 mln dol. - poinformowała na platformie X dziennikarka CNN Pamela Brown.
"Oczywiste jest, że decyzja Bidena o wycofaniu się uwalnia wiele wsparcia finansowego, z którym w ostatnich tygodniach był problem" - podkreśla Bloomberg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joe Biden zrezygnował. Reakcja rynków
"Pełnienie funkcji prezydenta było dla mnie największym zaszczytem w życiu. I chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca mojej kadencji" - napisał Biden w niedzielę 21 lipca.
Nowy kandydat Demokratów wyłoniony zostanie podczas konwencji krajowej partii.
W reakcji na decyzję prezydenta USA kurs bitcoina najpierw zanurkował o blisko 1,2 proc., by po kilku minutach wymazać straty i dobić do poziomu 66 400 dol. Ostatnio takie wahania kursu kryptowaluty obserwowaliśmy dokładnie tydzień temu, gdy podczas konwencji Republikanów doszło do nieudanego zamachu na Donalda Trumpa.
ActBlue podaje, że od 2004 r. na kampanie wyborcze Partii Demokratycznej zebrano już łącznie ponad 14 bln dol.