W ciągu dwóch lat luka w VAT zmniejszyła się z 36,9 mld zł w 2016 roku do 13,8 w 2018 r – wyliczyło Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. To szacunkowe dane, zaznacza "Gazeta Wyborcza", ale przyznaje, że spadek jest znaczący.
Na ile większe wpływy z podatku to kwestia działań rządu, a na ile koniunktury i kondycji gospodarki, to kwestia drugorzędna. Ważne, że zaoszczędzone pieniądze pozwoliły na realizację obietnic wyborczych PiS w tym również bezpieczne dla budżetu finansowanie programu 500+.
Według analiz ekonomistów pytanych przez "Gazetę" potencjał do dalszych gwałtownych spadków w luce VAT już jest niewielki. Wyczerpuje się źródło dodatkowych pieniędzy trafiających do budżetu państwa. Za "twarde dno" uznają lukę wysokości 3-4 proc. A więc w długim okresie możliwe jest jeszcze uzyskanie do 7 mld zł.
Wraz zapowiadanym spowolnieniem gospodarczym wpływy się skurczą, a wydatki socjalne pozostaną. Wzrośnie deficyt. Rząd musi więc znaleźć nowe źródło przychodów. Jak pisze dziennik, na celowniku jest teraz podatek CIT, uszczelnienie NFZ, cyfryzacja administracji i walka z przemytem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl