- To prawda, Polacy coraz częściej wybierają wakacje we wrześniu. W pierwszych tygodniach widzimy gigantyczny wzrost zainteresowania w naszym serwisie - mówi money.pl Kamila Miciuła z serwisu nocowanie.pl. To jedna z największych krajowych baz noclegowych.
Szczególny boom na wczesnojesienny wypoczynek dało się zauważyć na początku września. Internauci w pierwszym tygodniu tego miesiąca wysłali o 239 proc. więcej zapytań o noclegi w Polsce. Z kolei według danych z 17 września wzrost wyniósł 191 proc.
Kto jeździ we wrześniu? - Głównie rodzice z małymi dziećmi, studenci oraz osoby, które już "odchowały" dzieci, w tym również seniorzy - dodaje Miciuła.
W domach zostają więc przede wszystkim rodzice z dziećmi w wieku szkolnym. Oczywiście ze względu na powrót do nauki od początku tego miesiąca.
Polacy ruszają w góry...
Gdzie we wrześniu wybierają się Polacy? Przede wszystkim w góry. Południowe regiony odnotowują od 300 do nawet 600 proc. więcej zapytań o noclegi.
- Trudno będzie już znaleźć noclegi w takich kurortach jak Karpacz, Szklarska Poręba w Karkonoszach, Zakopane w Tatrach czy Polańczyk i Solina w Bieszczadach - mówi Kamila Miciuła.
Postanowiliśmy to sprawdzić. Zadzwoniliśmy do kilku hoteli i pensjonatów w powyższych miejscowościach, by zapytać o dostępność noclegu na ten weekend.
- Nie ma szans, nie mamy ani jednego pokoju - usłyszeliśmy we wszystkich obiektach. Gdzieniegdzie gospodarze zaproponowali przyjazd w ostatni weekend września. - Mamy jeszcze pojedyncze pokoje - słyszymy.
Zresztą wystarczy spojrzeć na dowolny serwis rezerwacyjny. Poziom zapełniania bazy noclegowej to średnio 98 proc. W Karpaczu na przykład na ten weekend można znaleźć ledwie 8 obiektów z wolnymi pokojami. Niewiele lepiej jest w Szklarskiej Porębie czy Polańczyku.
Nasi rozmówcy są jednak zgodni: widać zdecydowany wzrost zainteresowania we wrześniu w porównaniu z ubiegłym rokiem. Powód to oczywiście w dużej mierze pandemia koronawirusa, która wstrzymała zapędy wielu Polaków, jeśli chodzi o zagraniczne wojaże.
Zresztą w naszych serwisach wielokrotnie informowaliśmy o tłumach w centrum Zakopanego czy kilkugodzinnych kolejkach na górskich szlakach.
...i z dala od ludzi
Regionalne dane serwisu nocowanie.pl pokazują również, że wielu z nas chce uciec od tłumów i decyduje się na wypoczynek w miejscach, które zazwyczaj nie słyną z tłumów turystów.
Weźmy na przykład województwo podlaskie. W pierwszym tygodniu września liczba zapytań o noclegi w tym regionie wzrosła o 629 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Drugi tydzień to z kolei zainteresowanie wyższe o 337 proc.
Do tego wspomniane Podkarpacie - odpowiednio 359 i 341 proc. więcej zapytań. Na dalszych miejscach znajdziemy województwa warmińsko-mazurskie, lubelskie czy opolskie. Dopiero dalej jest Pomorze Zachodnie, czyli wszystkie nadmorskie kurorty.
Jak dodaje Kamila Miciuła, spore znaczenie ma również bon turystyczny. - Widać tendencję, że obiekty honorujące bony mają obecnie o 2-3 razy więcej zapytań niż te, które takiej możliwości nie mają - puentuje przedstawicielka serwisu nocowanie.pl.