Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Są najnowsze dane o stanie polskiej gospodarki. Firmy obawiają się najgorszego

129
Podziel się:

Wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku 2022 r. wyniósł 42 punkty wobec 42,5 punktu prognozy i 43 punktów miesiąc temu – podał S&P Global. Firmy spodziewają się spadków cen, ale wiąże się to z obawami przed dalszym spadkiem popytu i recesją.

Są najnowsze dane o stanie polskiej gospodarki. Firmy obawiają się najgorszego
Polskie firmy ograniczają zakupy, a zamówienia eksportowe spadają ósmy miesiąc z rzędu (Adobe Stock, JAN SIEMINSKI)

Wskaźnik PMI może przyjmować wartości od 0 do 100, a 50 to poziom neutralny. Każdy odczyt poniżej 50 należy interpretować negatywnie, powyżej 50 – pozytywnie. Jest tworzony na podstawie ankiet wypełnianych przez menedżerów.

Wskaźnik PMI w październiku – trudna sytuacja zwiększa niepewność

Jak czytamy w komentarzu ekspertów S&P Global do najnowszych danych, niższy odczyt wskaźnika PMI wynikał ze spadku produkcji oraz nowych zamówień.

Produkcja zmniejszyła się szósty miesiąc z rzędu, a tempo spadku przyspieszyło. Ankietowane firmy wiązały mniejszą aktywność ze spadkiem nowych zamówień. Wiele firm zasygnalizowało, że powszechna niepewność gospodarcza, wysoka inflacja i wojna w Ukrainie przyczyniły się do osłabienia popytu. Podobne czynniki sprawiły, że nowe zamówienia eksportowe gwałtownie spadły ósmy miesiąc z rzędu.

Autorzy raportu podają, że słabe warunki gospodarcze zmusiły producentów do ograniczenia aktywności zakupowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Ceny mogą zacząć spadać, firmy obawiają się recesji

"W październiku poziom pozycji zakupionych spadł w najszybszym tempie od niemal dwóch i pół roku. Firmy wolały wykorzystywać wcześniej zgromadzone zapasy, zwłaszcza że oczekiwania dotyczące obniżki cen materiałów w nadchodzących miesiącach wzrosły. Spodziewany spadek cen częściowo odzwierciedlał rosnący pesymizm co do krótkoterminowych prognoz gospodarczych, przy czym coraz więcej firm spodziewało się dalszego spadku popytu i recesji" - czytamy w raporcie.

Jego autorzy podają, że biorąc pod uwagę recesję, firmy zaczynają oczekiwać osłabienia presji inflacyjnej w nadchodzących miesiącach.

Jedynym jasnym punktem w dzisiejszym komunikacie jest to, że producenci spodziewają się spadku cen materiałów w przyszłości, co może prowadzić ostatecznie do hamowania inflacji. Dzisiejsze dane będą prawdopodobnie tym argumentem, który powstrzyma RPP – pomimo kolejnego bardzo wysokiego odczytu wskaźnika inflacji w październiku na poziomie 17,9 proc. – przed podwyżką stóp procentowych w przyszłym tygodniu o więcej niż 25 punktów bazowych – komentuje główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

Koniunktura gospodarcza w październiku fatalna

W październiku 2022 r. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w większości branych pod uwagę obszarach gospodarki był na poziomie niższym od prezentowanego we wrześniu – podał niedawno GUS. Koniunktura gospodarcza to bardzo ważne dane, które pozwalają badać dynamikę aktywności gospodarczej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(129)
WYRÓŻNIONE
SzumiRespirat...
2 lata temu
Pisowcy wyjdą z kryzysu bez szwanku ( jak komuniści)gorzej z nami.
Prezes
2 lata temu
Krajowy plan odbudowy wersja zaktualizowana: Inflacja rośnie - brak nowych zamówień - restrukturyzacja zakładów (zwolnienia i zmykanie firm) - wzrost bezrobocia - exodus młodych Polaków za pracą (szczególnie specjalistów) - zakładają rodziny za granicą - brak powrotów do kraju (bo po co? założyli rodziny ułożyli sobie życie gdzieś indziej, 1 listopada groby odwiedzić i nara) - braki specjalistów - wpływy z podatków maleją - gdzie te benefity i socjale? (wyjechały) - gdzie te dzieci? (są ale za granicą) - zostają za starzy albo zbyt nieudolni, żeby uciec - gdzie ci lekarze? (są ale za granicą) - gdzie te emerytury? (są ale za granicą)
popo
2 lata temu
PiS doprowadził do bardzo wysokiej inflacji, a teraz do hamowania gospodarki. Pieniądze z KPO leżą w UE do wzięcia, ale PiS woli niszczyć polskich niezależnych przedsiębiorców ideologizując państwo.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (129)
janek
rok temu
Malo podniesli koszty malych i srednich firm . Od nowego roku bedzie lepiej ?????.Zamorduja to co jeszcze funkcjonuje.
Jacek Zytkiew...
2 lata temu
A co Kryterium przyjęcia tego drugiego to powinno być że aktualnie przyjmiemy osoby z Ukrainy które będą chciały związać się Polska na Dużej,tzw Ekonomicznie.Polska się pomału Robi jak Druga Rzeczpospolita pamiętamy że wtedy czysto Polaków bylo około 67procent,resztę to mniejszości w tym ponad 20procent Ukraińców posiadających prawdopodobnie Polskie Obywatelstwo.Tylko tyle teraz mamy 312 tys km,wtedy mieliśmy prawie 380tys.
Olo44
2 lata temu
Jednocześnie rząd podnosi płace minimalna.
DRAN
2 lata temu
Tu na tym forum jest dużo niedobitków PO TUSKU którym się fainie wtedy okradało PANSTWO bo faktycznie wtedy było bezradne ,a jak teraz trzeba się wziąśc za utrzciwą robotę to jest się BEZRADNYM tak jak wtedy to państwo tuskowe.
oni
2 lata temu
"Firmy spodziewają się spadków cen, ale wiąże się to z obawami przed dalszym spadkiem popytu i recesją." To nie popyt spowodował inflację,bo on utrzymuje się praktycznie na stałym poziomie tylko gigantyczne dodruki pieniądza dla swoich i wprowadzenie ich na rynek. Teraz zwykli ludzie muszą ciężko pracować , aby nadać wartość tym pieniądzom.
...
Następna strona