Prognoza dla strefy euro wynosiła 48,5 pkt., dla Niemiec – 48,3 pkt. Wyniki poniżej prognozy sugerują dalsze pogorszenie nastrojów w europejskiej gospodarce.
Niemieckie PMI dla przemysłu spadło już trzeci miesiąc z rzędu. Największymi problemami raportowanymi przez niemiecki przemysł są kurczenie się liczby nowych zamówień i rosnące koszty energii.
Wskaźnik PMI dla przemysłu – Problemy Niemiec to zły prognostyk dla Polski
47,8 pkt to najgorszy wynik od czerwca 2020 r. Każdy rezultat poniżej 50 pkt (poziom neutralny) sugerują kurczenie się gospodarki. Wskaźnik nowych zamówień spadł do 39,1 pkt z 40,9 pkt.
Jak ocenia w komentarzu Phil Smith z S&P Global, "rosnące ceny energii, które już zmusiły część przedsiębiorstw do ograniczenia produkcji, uruchomiły sygnały alarmowe, które jeszcze nasilają się we wrześniu po odcięciu dostaw gazu przez Nord Stream 1".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złe wieści z Niemiec to także niepokojący sygnał w kontekście naszej gospodarki, bo Niemcy są naszym największym partnerem handlowym, a od kondycji niemieckiej gospodarki w dużej mierze zależy sytuacji polskiego eksportu.
Jeśli chodzi o nastroje w polskim przemyśle, te są jeszcze znacznie gorsze niż w Niemczech. Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce we wrześniu wyniósł 43,0 pkt. wobec 40,9 pkt. w lipcu.