Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Wskaźnik Rynku Pracy notuje spadek. Możliwe redukcje zatrudnienia

11
Podziel się:

Rynek pracy broni się przed zapaścią, ale eksperci spodziewają się dalszej redukcji zatrudnienia. W ciągu ostatniego roku w sektorze przedsiębiorstw ubyło ponad 40 tysięcy miejsc pracy.

Wskaźnik Rynku Pracy notuje spadek. Możliwe redukcje zatrudnienia
Zmienia się sytuacja na rynku pracy. (money.pl, Rafał Parczewski)

Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) - informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia - spadł w grudniu o 1,3 pkt. - wynika z wyliczeń Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).

Analitycy wskazują, że przedłużający się stan niepewności to jeden z czynników, który może spowodować, że wielu pracodawców zredukuje zatrudnienie. Wśród firm małych, zatrudniających do 50 pracowników przeważają ci, którzy planują zmniejszyć liczbę pracowników w najbliższym czasie.

"Za wyjątkiem listopada, wartość wskaźnika maleje od 6 miesięcy. Dane na temat bezrobocia wskazują, że rynek pracy jak do tej pory uchronił się przed zapaścią. Przedłużający się stan niepewności, wprowadzanie kolejnych ograniczeń działalności gospodarczej i wzrost kosztów jej prowadzenia w wyniku wyższych cen energii i wyższego wynagrodzenia minimalnego mogą wielu pracodawców zmusić do redukcji zatrudnienia" - czytamy w raporcie.

Zobacz także: Polska gospodarka w 2021. Kiedy koniec koronakryzysu? Zapytaliśmy ekspertów

Analitycy wskazują, że druga fala epidemii koronawirusa, dotychczasowy faktyczny lockdown i zapowiedziana od końca grudnia narodowa kwarantanna z pewnością odcisną swoje piętno na wynikach finansowych przedsiębiorstw wielu branż.

"W konsekwencji, można spodziewać się również negatywnych skutków dla rynku pracy. Pomimo, że stopa bezrobocia w ostatnim półroczu nie wzrosła, to redukcja liczby pracowników w sektorze przedsiębiorstw była istotna. W ciągu ostatniego roku zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się o ponad 40 tysięcy" - wyliczają eksperci BIEC.

Najwięcej redukcji odnotowano w budownictwie (17 tys.), w handlu detalicznym (16 tys.) i w przemyśle samochodowym (10 tys.). Jednocześnie znacząco wzrosło zatrudnienie w transporcie i gospodarce magazynowej - o około 12 tys. pracowników.

"Kolejne kwarantanny i lockdowny stawiają pracodawców przed trudną decyzją: utrzymać stan zatrudnienia i przeczekać pandemię pomimo strat, czy zacząć zwalniać pracowników, aby uniknąć bankructwa?" - wskazuje BIEC.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
adfg
4 lata temu
Wszyscy nie mogą być urzędnikami, ale jak wszyscy zapiszą się do pis to miejsce pracy dla każdego się znajdzie, choćby to miało być przekładanie papierów
cela
4 lata temu
Tak a ilu Ukrów jest w Polsce
mimi
4 lata temu
Przez Ukrow zarobki w Polsce szybko nie wzrosną
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
logiczny
4 lata temu
PIS obiecał , że zlikwiduje umowy śmieciowe i zlikwidował ale setki tysięcy mogą wcale nie być z tego zadowolone bo pozostawiono im alternatywę własnej działalności gospodarczej na śmietniku+ ! ;(
logiczny
4 lata temu
Chrońcie swoje pieniądze przed sponsorowaniem komunistycznych przywilejów bo nie będziecie mieli za co żyć na starość !!!
Ula
4 lata temu
Więcej Ukraińców a wskaźniki będą lepsze,chory kraj
Misiek 85
4 lata temu
Praca jest ale jaka ? za 2600 brutto jakieś 1950 zł do ręki to nie praca a wolontariat pracownika na rzecz pracodawcy być my poważni z takich zarobków nawet na opłaty nie starcza więc jak nazwać to pracą ...
AntyPlebs
4 lata temu
A mnie śmieszy ten ból i hejt na osoby pochodzenia ukraińskiego. Nie uczyłeś się, nie podnosiłeś kwalifikacji zostałeś zastąpiony tańszym zamiennikiem. Klikać guzik i przestawiać jakaś wajchę na linii produkcyjnej, każdy potrafi.