Spośród ośmiu składowych wyprzedzającego wskaźnika koniunktury w październiku 2022 r. tylko jedna uległa poprawie, dwie składowe nie zmieniły się, pięć – uległa pogorszeniu.
Warszawska giełda przeżywa największy kryzys od 2009 r.
Jak zauważa BIEC, kolejny, drugi z rzędu miesiąc wyniki warszawskiej giełdy mają największy wpływ na spadek wartości wskaźnika. Warszawska giełda w ciągu ostatniego roku straciła blisko połowę swej wartości i jest to największy jej kryzys od światowej recesji lat 2007-2009. Zmniejsza się również ilość notowanych na giełdzie spółek zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
Równie silny wpływ na spadek WWK ma dalsze kurczenie się portfela zamówień trafiających do polskich firm sektora przetwórczego, a w tym miesiącu – odwrotnie niż miesiąc temu – zamówienia krajowe spadają szybciej niż kierowane na eksport.
Spadają zamówienia, ale radzi sobie (jeszcze?) produkcja
Znaczący spadek zamówień BIEC obserwuje od marca 2022 r. i dotyczy on wszystkich branż. Dane te mogą nieco kontrastować ze względnie dobrymi wynikami produkcji sprzedanej przedsiębiorstw. Zdaniem BIEC dzieje się tak, bo najprawdopodobniej znaczna część firm zwiększa produkcję na magazyn.
Początkowo bezpośrednim impulsem była obawa o regularność dostaw surowców w związku z wybuchem wojny w Ukrainie. W ostatnich miesiącach bezpośrednią przyczyną są rosnące koszty produkcji (ceny energii, ogrzewania, transportu) i obawa o dalszy ich wzrost. Zwiększając produkcję dzisiaj, a sprzedając towar za kilka miesięcy, przedsiębiorcy ratują przynajmniej część zysków. Zapas wyrobów gotowych wzrasta systematycznie od marca 2022 r.
Przedsiębiorcy oceniają swoją sytuację gorzej niż w szczycie pandemii
Na poprawę nastrojów w najbliższym czasie nie ma co liczyć, zwłaszcza w sytuacji szybko pogarszającej się sytuacji finansowej firm – komentuje BIEC.
Dalszemu pogorszeniu uległy oceny ogólnej sytuacji w gospodarce formułowane przez przedsiębiorców. Obecny ich poziom zbliżony jest do tego z okresu światowej recesji 2008-09.
Przewaga firm sygnalizujących pogarszanie się stanu ich finansów nad tymi, które odnotowują poprawę, sięga obecnie blisko 26 proc. i dotyczy wszystkich branż. To blisko 4-krotnie więcej niż w okresie najsilniejszej pandemii 2020 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od kwietnia 2022 r. znacząco spada wydajność pracy w przemyśle. Jak podkreśla BIEC, tu również nie można liczyć na szybką poprawę ze względu na zdecydowany odwrót przedsiębiorców od inwestycji.
Już w ubiegłym roku wskaźnik skłonności do inwestowania w badaniach koniunktury GUS był bardzo niski – niewiele ponad 2 proc. (przewaga firm planujących wzrost inwestycji w kolejnym roku nad firmami planującymi ich redukcję). W tym roku wynosi on minus 26 proc., co oznacza zdecydowaną przewagę firm ograniczających inwestowanie.