Zacznijmy od oczywistości – samochód w leasingu to rozwiązanie korzystne dla firm. Wystarczy powiedzieć, że w ubiegłym roku podpisano umowy na leasing pojazdów osobowych i dostawczych do 3,5 tony o wartości 39,9 mld zł. O 30 procent więcej niż rok wcześniej.
Teraz czas na coś mniej – jak dotąd – oczywistego. Auto w leasing może wziąć każdy Kowalski, nie tylko właściciel firmy. Tzw. leasing konsumencki dostępny jest już od kilku lat, ale wciąż jeszcze o takiej możliwości wie niewielu. A szkoda.
Leasing – większe możliwości, bezpieczne finansowanie
Leasing to alternatywa dla kredytu gotówkowego czy samochodowego. Mimo historycznie niskich stóp procentowych w Polsce już od dłuższego czasu – banki nie odpuszczają i trudno znaleźć pożyczkę oprocentowaną niżej niż na poziomie kilkunastu procent (RRSO). To oznacza, że do auta, które kosztuje 100 tysięcy złotych, po 5 latach kredytowania trzeba dopłacić 40 i więcej tysięcy złotych. Prawie połowę!
Koszty leasingu są dużo niższe niż koszty kredytu ze względu na to, że to firma leasingowa jest formalnym właścicielem auta i korzysta również na możliwości robienia odpisów amortyzacyjnych za samochód, z którego korzysta jej klient. Ten płaci najpierw określoną kwotę jako pierwszą wpłatę – może to być nawet zerowa opłata wstępna - a potem – comiesięczne raty. Na koniec umowy – np. po 2 latach lub innym ustalonym okresie – można auto oddać leasingodawcy i wziąć w leasing kolejne.
Leasing konsumencki, bez wpisów do BIK
Zasady działania tej formy finansowania są podobne jak leasing dla przedsiębiorstw. Firma leasingowa podpisuje z klientem-osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej umowę. Na jej mocy klient dostaje do użytkowania samochód w zamian za określoną opłatę wstępną oraz comiesięczne raty. Na koniec okresu umowy – auto można wykupić lub oddać leasingodawcy.
W praktyce różnice między leasingiem konsumenckim i firmowym sprowadzają się do spraw podatkowych. Firmy mogą wrzucać w koszty raty kredytu i odliczyć podatek VAT. Klienci indywidualni tego nie zrobią.
Jednak pomimo tego leasing – jeśli chodzi o wysokość miesięcznych obciążeń – najczęściej się opłaca. Samochód, który dzierżawimy (a potem możemy wykupić), może być po prostu tańszy ze względu na to, że przedsiębiorcy, którzy auta leasingują, mają często specjalne rabaty u sprzedawców. To może być nawet kilkanaście procent, co w przypadku aut średniej klasy oznacza kilkanaście tysięcy złotych.
Co ważne, raty leasingowe nie pomniejszają zdolności kredytowej. Leasingu nie zgłasza się do BIK, a co za tym idzie – banki nie wiedzą o tym obciążeniu i nie biorą go pod uwagę przy decyzji o udzieleniu innego kredytu.
Dodatkowo informacja praktyczna: ze względu na to, że właścicielem auta pozostaje firma leasingowa, to ona załatwia wszelkie formalności związane z rejestracją.
Skoda przez internet
To, co zniechęcało do leasingu, to formalności, które trzeba było załatwiać podczas wizyty w salonie. Często nawet podczas kilku wizyt u dealera. Teraz ten problem też został rozwiązany – wszystkie formalności można od dziś załatwić przez internet. Jedynym momentem, kiedy trzeba się pofatygować do salonu, jest samo podpisanie umowy. To nowa inicjatywa Skody, która uruchamia właśnie pierwszą w Polsce platformę online, oferującą nowe samochody w leasingu. Dostępna jest zarówno dla klientów biznesowych, jak i indywidualnych.
Platforma – na stronie sklep.skoda-auto.pl – umożliwia dokonanie wszelkich formalności bez wychodzenia z domu. Jak to zrobić krok po kroku?
Po pierwsze – znajdujemy auto. Możemy wykorzystać filtry, wyszukując odpowiedni silnik, kolor czy miejscowość, w której odbierzemy samochód. Na tym etapie możemy też dostosować parametry finansowania – wybrać pasującą nam wysokość raty leasingu. Wybrane auto dodajemy do koszyka.
Kolejny krok to rejestracja w serwisie. Podajemy dane, wpisujemy hasło, akceptujemy regulamin i – przechodzimy dalej. Teraz trzeba potwierdzić hasło linkiem, który dostaliśmy na maila. Wpisujemy dodatkowe dane i trafiamy na ekran z potwierdzeniem naszego zamówienia.
Teraz możemy zarezerwować samochód, uiszczając opłatę rezerwacyjną, która będzie zwrócona w przypadku rezygnacji z zamówienia. Potem trafimy na stronę, gdzie wypełniamy wniosek leasingowy. Decyzję możemy dostać już po pięciu minutach. Teraz wystarczy wpłacić zaliczkę na opłatę wstępną i umawiamy termin odbioru auta. To jedyny moment, w którym musimy fizycznie pojawić się w salonie. Podpisujemy dokumenty i wyjeżdżamy nowym autem.
Na platformie dostępne są samochody, które już fizycznie są w Polsce. Aktualnie jest ich tam kilkaset. To oznacza, że nie będzie trzeba czekać tygodniami na odbiór auta. Biorąc zaś pod uwagę popularność Skody w Polsce i liczbę samochodów dostępną u dealerów – wybór zawsze będzie szeroki. Czas realizacji zamówienia – od wyboru na stronie po odbiór auta – to maksymalnie dwa tygodnie.
Ile kosztuje Skoda przez internet?
Korzystając ze sklepu Skody, wybieramy z aut, które są już dostępne u dealerów. Stąd też liczba samochodów w ofercie zmienia się każdego dnia.
W dniu startu platformy rata za najtańszy samochód w ofercie, czyli benzynową i 5-drzwiową Skodę Citigo, zaczynała się od 472 zł miesięcznie.
Opłata wstępna za Citigo to 3840 zł, ale trzeba pamiętać o tym, że nie jest to kwota stała. Jej wysokość różni się w zależności od wybranego modelu. Do tego trzeba doliczyć opłatę za rejestrację i pełny pakiet ubezpieczenia – ok. 2200 zł.
To oznacza, że nową Skodą Citigo z salonu, w pełni ubezpieczoną – pakiety AC/OC/NNW – wyjedziemy za 6 tysięcy złotych.
Standardowy limit w ofercie to 20 tys. km rocznie, ale próg ten można zmniejszyć do 10 tys. km i rata comiesięczna wówczas spadnie, albo zwiększyć do nawet 40 tys. km.
Inne, znacznie większe modele ze sklepu Skody Rodzinny SUV – Skoda Karoq to wydatek ok. 1204 zł miesięcznie brutto. Ceny prestiżowego Superba zaczynają się od 1435 złotych.