Leczenie trwa 6, 12, albo 18 dni. NFZ pokrywa koszty minimum trzech zabiegów dziennie, w tym jednego z wykorzystaniem naturalnych surowców leczniczych, na przykład siarki czy borowiny - czytamy w "Fakcie".
- Można wskazać NFZ swoje preferencje oraz termin, w którym chcemy wyjechać na kurację. W miarę podpisanych umów i dostępnych terminów staramy się sprostać prośbom pacjentów. Pacjent sam organizuje sobie nocleg i wyżywienie. Leczenie ambulatoryjne w uzdrowisku NFZ potwierdza nie częściej niż raz na 12 miesięcy - wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem Anna Leder, rzecznik Wojewódzkiego Oddziału NFZ w Łodzi i dodaje, że to wygodna forma dla osób aktywnych zawodowo, które nie zawsze mogą wziąć 21-dniowy urlop, by skorzystać z leczenia w uzdrowisku.
Jeżeli chodzi o uzdrowiska, z którymi NFZ podpisał umowy, warto zapytać o nie w oddziałach NFZ. Wśród tych, w których możliwe jest leczenie ambulatoryjne w 2023 roku, znajdują się między innymi Ciechocinek, Duszniki-Zdrój, Kołobrzeg, Szczawnica, Uniejów, Świnoujście - czytamy w "Fakcie".
Skorzystasz z leczenia raz w roku
Skierowanie na ambulatoryjne leczenie uzdrowiskowe wystawia lekarz elektronicznie,. Pacjenci sami muszą wysłać do oddziału NFZ list lub e-mail, w którym wskazują miejsce pobytu i termin leczenia, czyli informują, gdzie i kiedy chcieliby pojechać.
Z tej formy leczenia uzdrowiskowego można korzystać raz na 12 miesięcy, co jest częstotliwością większą niż w przypadku wyjazdu do sanatorium (z zakwaterowaniem i wyżywieniem), który jest zalecany raz na półtora roku - informuje dziennik.