"Pod koniec listopada do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęły wnioski Narodowego Banku Polskiego, który domagał się od 'Gazety Wyborczej' i 'Newsweeka Polska' usunięcia serii artykułów. Chodziło o teksty sugerujące ewentualne powiązania prezesa NBP Adama Glapińskiego z aferą KNF" - pisze serwis gazeta.pl.
Wniosków było w sumie cztery. Jeden z nich sąd odesłał do poprawki, jeden nadal czeka na rozpatrzenie, a dwa zostały w poniedziałek oddalone - podaje portal press.pl. Decyzja nie jest prawomocna, a Narodowy Bank Polski ma prawo złożyć zażalenie.
Afera KNF wybuchła w listopadzie ubiegłego roku. "Gazeta Wyborcza" opublikowała wtedy taśmę nagraną przez bankiera Leszka Czarneckiego podczas spotkania z ówczesnym szefem KNF Markiem Chrzanowskim. Chrzanowski miał oferować Czarneckiemu protekcję dla jego banków w zamian za zatrudnienie wskazanego prawnika, który miał być sowicie wynagradzany. Później mieli się udać na rozmowę do prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Skutkiem publikacji była dymisja Chrzanowskiego, a później jego zatrzymanie. Sam prezes Glapiński zapewniał, że Chrzanowski to człowiek prezentujący najwyższe standardy: profesjonalne, merytoryczne, uczciwości, patriotyzmu. W styczniu Chrzanowski miał zeznać, że to z inspiracji Glapińskiego zorganizował spotkanie z Czarneckim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl