O miejsce w Senacie w okręgu numer 33., obejmującym województwo małopolskie, będzie walczył Jan Duda. Ojciec prezydenta RP to polski inżynier elektrotechnik, informatyk, profesor nauk technicznych, profesor zwyczajny Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. A do tego samorządowiec.
Jan Duda, jako radny województwa, ma obowiązek składania oświadczeń majątkowych. Na czym zarabia i z czego żyje ojciec prezydenta? Jako naukowiec i członek Rady NCBR zarobił w ubiegłym roku niemal 230 tys. zł.
Drugim źródłem dochodu jest emerytura, która przyniosła Dudzie 58 tys. zł. Do tego uzyskał w ubiegłym roku 20 tys. zł z tytułu diet radnego i 15 tys. zł z praw autorskich. Duda ma wspólnie z żoną 48-metrowe mieszkanie o wartości 410 tys. zł i dom o wartości 340 tys. zł. Posiada ok. 21 tys. zł oszczędności w banku (na lokacie i rachunku bieżącym). Jest też właścicielem auta kia rio o wartości 48 tys. zł.
Duda spłaca także kredyt mieszkaniowy. Zostało mu do spłaty 213 tys. zł z zaciągniętych 310 tys. zł.
Rafał Mucha właśnie zalicza pierwsze parlamentarne lato
Ekspresową karierą może pochwalić się Rafał Mucha - starszy brat Pawła Muchy, zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta. Kandydat z okręgu 41. (Szczecin) przez 12 lat był prezesem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Gryfinie, które zajmuje się m.in utrzymaniem czystości.
W 2016 roku trafił do kierownictwa największej elektrowni w regionie. Obecnie Mucha sprawuje mandat posła, który "odziedziczył" po Joachimie Brudzińskim, obecnie europośle. Startując do wyborów będzie miał więc krótkie - ale zawsze jakieś - doświadczenie parlamentarne.
Z oświadczenia majątkowego Muchy wynika, że odłożył on ok. 215 tys. zł i 200 euro. Polityk ma też 157 tys. zł w funduszu Pekao FIO, a do tego ponad 55 tys. zł w pracowniczym programie emerytalnym (stan na czerwiec 2019 roku).
Na czym Mucha się dorobił? Przede wszystkim na pracy jako zastępca dyrektora oddziału Zespołu Elektrowni Dolna Odra w Szczecinie (PGE GiEK), gdzie w ubiegłym roku zarobił 183 tys. 296 zł.
Mucha ma sześcioletnią kię optimę, twierdzi, że nie posiada domu ani mieszkania, ale… spłaca dwie pożyczki pod nieruchomości: na 185 tys. zł (do spłaty 95 tys. zł) i na 700 tys. zł (do spłaty 135 tys.).
Wśród kandydatów można znaleźć również Martynę Wojciechowską, startującą z okręgu nr 10 - Piotrków Trybunalski. Jak dowiedział się Michał Wróblewski, reporter WP, nie jest to jednak znana dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji w NBP, to jedynie zbieżność nazwisk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl