– Nie ma takiej możliwości, żeby z powodu podtopień wybory gdzieś się nie odbyły. Jesteśmy w kontakcie ze służbami – mówi w Radiu Zet Magdalena Pietrzak, szefowa KBW.
– Powołane są sztaby kryzysowe, które pozostają w kontakcie z naszymi pracownikami. Mamy zaplanowane działania w takiej sytuacji. Kodeks wyborczy przewiduje tzw. nadzwyczajne wydarzenia. Wówczas komisarz ma prawo przenieść siedzibę obwodowej komisji w inne miejsce, do którego wyborcy będą mogli dotrzeć - mówiła w wywiadzie z Joanną Komolką.
Czy zatem można się spodziewać takich sytuacji? – Może być taka potrzeba, póki co w pojedynczych przypadkach. Liczymy, że nie będzie ich więcej - opowiedziała Magdalena Pietrzak.
Najwięcej pracy strażacy mieli w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl