Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Wybory parlamentarne. Oto konstytucyjne kroki niezbędne do powołania nowego rządu

26
Podziel się:

W polskiej konstytucji znalazły się trzy możliwe kroki wyłonienia rządu po wyborach parlamentarnych. Pierwszy należy do prezydenta. Jeżeli wybrańcowi głowy państwa nie uda się sformułować rządu, to inicjatywę przejmują posłowie. W przypadku, gdy nie uda im się porozumieć, to piłeczka wraca do prezydenta.

Wybory parlamentarne. Oto konstytucyjne kroki niezbędne do powołania nowego rządu
Wyniki wyborów. Oto konstytucyjne kroki do powołania nowego rządu. Na zdjęciu od lewej: Donald Tusk, Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński (PAP, Paweł Supernak, Radek Pietruszka)

Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu zwołuje prezydent. Termin posiedzenia musi przypaść nie później niż w ciągu 30 dni od dnia wyborów.

Na pierwszym posiedzeniu izby niższej nowej kadencji dotychczasowy premier musi złożyć dymisję, a prezydent musi ją przyjąć. Rząd w stanie dymisji sprawuje swoje obowiązki do czasu powołania nowego.

Trzy konstytucyjne kroki do powołania rządu

Konstytucja RP przewiduje trzy kroki do powołania rządu. Oto one:

  1. Prezydent desygnuje premiera i powołuje rząd.
  2. Premiera i rząd wybiera Sejm.
  3. Prezydent powołuje premiera i rząd; do wotum zaufania potrzebna zwykła większość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Zajmijmy się najpierw pierwszym krokiem. Zgodnie z nim prezydent wskazuje osobę, która ma zostać premierem. Wskazany natomiast proponuje skład przyszłego gabinetu.

Co istotne, ustawa zasadnicza nie nakłada na głowę państwa żadnych wymogów dotyczących wyboru szefa rządu. Może nim zostać kandydat partii zwycięskiej, koalicji partii, ale także nawet osoba spoza polityki. Dotychczas jednak prezydenci desygnowali osoby wskazane przez zwycięskie w wyborach ugrupowanie.

Następnie prezydent odbiera przysięgę od premiera i ministrów. Ma na to 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu. Po złożeniu przysięgi szef rządu ma 14 dni na przedstawienie expose, czyli programu działania rządu. Nowo sformowany rząd musi uzyskać wotum zaufania w Sejmie udzielone poprzez bezwzględną większość w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (więcej niż 50 proc. głosujących udzieli wotum, głosować musi co najmniej 231 parlamentarzystów).

Jeśli jednak rząd nie uzyska wotum zaufania, to podaje się do dymisji. Inną możliwość wpływu na rząd ma prezydent. Nie dojdzie do powołania rządu, jeżeli głowa państwa np. nie powoła w wyznaczonym terminie rządu zaproponowanego przez desygnowanego premiera.

Krok drugi: inicjatywę przejmuje Sejm

Jeśli rządu nie uda się powołać w pierwszym kroku, to inicjatywę przejmuje Sejm. W tym przypadku kandydata na premiera zgłosić może grupa co najmniej 46 posłów. Następnie dochodzi do głosowania: izba niższa wybiera szefa rządu większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

W ten sposób posłowie udzielają rządowi wotum zaufania. Sejm na wybór premiera i rządu ma 14 dni.

Jeśli jednak z jakichś względów posłowie nie dogadają się w kwestii nominacji premiera, to inicjatywę znów przejmuje prezydent.

Krok trzeci: inicjatywa znów po stronie prezydenta

Głowa państwa ponownie w ciągu 14 dni powołuje premiera i na jego wniosek członków rządu oraz odbiera od nich przysięgę.

Od tego momentu rządzący mają dwa tygodnie na uzyskanie w Sejmie wotum zaufania. W tym przypadku jednak wystarczy zwykła większość głosów w obecności połowy ustawowej liczby posłów. A zatem w tym wypadku nie ma znaczenia, czy rząd poparło ponad 50 proc. posłów. Wystarczy, że głosujących za udzieleniem wotum jest więcej niż osób przeciwnych. Osoby wstrzymujące się od głosu mają zatem mniejsze znaczenie niż w poprzednich dwóch przypadku.

Jeśli jednak za trzecim podejściem nie uda się wyłonić rządu, to prezydent musi skrócić kadencję Sejmu i zarządzić wybory.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
polityka
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Tomek
rok temu
Historia zatoczyła koło i wróciliśmy do 2007r. Pieniędzy nie będzie na nic i zacznie się zaciskanie pasa. Ci co mają dobrą pamięć to wiedzą o czym mowa a młodzi co tak ochoczo "wzięli sprawy w swoje ręce" przekonają się na własnej skórze. Jak można dwa razy nabrać się na ten sam numer.....
Fiona
rok temu
Teraz to dopiero będzie chaos,zamet i demagogia
Try
rok temu
Pod po tym co wyprawiała ekipa Tuska i kosiniaka kamysza taki wynik wyborów to jest szok ludzie nie mają rozumu nic nie wiedzą myśleć nie potrafią wszyscy obudzą się z ręką w nocniku. Oby tylko Polska przetrwała bo Czasy są naprawdę nieciekawe jeżeli Tusk znowu zacznie z PSL i Hołownią rozbrajać Polskie to Putin nawet czołgów nie będzie musiał używać żeby wejść do granicy Wisły
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Manek
11 miesięcy temu
Polacy PIS ory Będziemy walczyć o demokrację bo w tym sejmie nie mamy Swoich ogłosimy Ogólnopolski Protest Zablokujemy Zastrajkujeny Jak oni Blokują Konstytucyjne Prawo Rzdnosc Swojch Wybranych wolą Narodu Polskiego będzie Strajk Panie Kosiniak wyślesz Pan Wojsko Pana Patria to też spadkobiercy Zjednoczonej PZPR Teraz pan Jest TZPR Tuska Zjednoczne Partie Przeciwko Polakom Tych co nie mogli wybierać bo byli Zastraszani 30 % Polaków i Jedyna Parti 38%Polakow 32% zniszczyli 68 % Woli Konstytucji Prawa Narodu Teraz Reżim Tusk zawlaszyl Połam Media Prawo Wyrzuca Polaków Na Bruk Dyktatura Narodu Zobaczymy ilu Kosiniak w sadzi internuje Opozycji ilu Bandytów W mundurach wyśle w obronie Reżimu Tuska
Pezio
12 miesięcy temu
Ile głosów miał PIS jako partia bez głosowy koalicjantów tak zwanej prawicy ?
Terti
12 miesięcy temu
Nominowany to poseł . Czy rzeczywiście można powoływać nie nominowanego do rządu skoro powinni być nominowani. Co na to Konstytucja RP ?
Terti
12 miesięcy temu
Jednak 14 dni od dnia powołania . Warto jednak odświerzać wiedzę konstytucyjną.
Terti
12 miesięcy temu
Jak pamietam z Konstytucji wszystko łącznie z wotum zaufania ma się skończyć 14 dni od desygnowania na premiera czyli praktycznie już. Poczytajcie Konstytucje bo może się mylę.
...
Następna strona