Janusz Reiter uważa, że zwiększyłoby to ryzyko terrorystycznego ataku na Polskę, by wymusić podobną decyzję.
"To byłaby zachęta do kolejnych zamachów Al-Kaidy, a polska opinia publiczna uznałaby, że jesteśmy następni w kolejce. W konsekwencji mielibyśmy poważny kryzys naszej polityki w Iraku i wzrost nastrojów izolacjonistycznych w Polsce. Więc sprawa jest dla Polski bardzo poważna" - powiedział Janusz Reiter Informacyjnej Agencji Radiowej.
Szef Centrum Stosunków Międzynarodowych sądzi, że wynik hiszpańskich wyborów oznacza kres polsko-hiszpańskiej koalicji w sprawie unijnej konstytucji. W jego opinii, ta koalicja jednak nigdy nie wydawała się szczególnie solidna.
"Oczywiście, nie jest dobrze, że Polska prawdopodobnie będzie musiała przystępować do rozmów o konstytucji osłabiona, bez swojego najważniejszego sojusznika, ale kompromis i tak wydaje się konieczny, więc tu nie robiłbym dramatu. Swoją drogą warto sobie uświadomić, że skoro w Hiszpanii jeden rząd popierał nicejski system głosowania w Radzie Unii, a drugi był temu oprzeciwny, to znaczy, że oba rozwiązania są dla Hiszpanii do przyjęcia" - podsumował Janusz Reiter.
Partia Socjalistyczna niespodziewanie wygrała wczorajsze wybory w Hiszpanii. Głosowało na nią 42 procent elektoratu. Hiszpańska Partia Ludowa Jose Marii Aznara zdobyła niespełna 38 procent głosów.
Według opinii obserwatorów, decydujący wpływ na wyniki głosowania miały czwartkowe zamachy terrorystyczne w Madrycie. Jeszcze do ubiegłego tygodnia, wyraźnym faworytem w wyborach była prawicowa Partia Ludowa.