Według przedsiębiorstwa do jednej z eksplozji doszło w odległości około 500 metrów od szwedzko-polskiej linii wysokiego napięcia. - Nie wiemy, jak silna była podwodna detonacja. Aby upewnić się, że wszystko jest w porządku z naszym kablem, w przyszłym tygodniu dokonamy pomiarów - przekazał szwedzkiej telewizji SVT Per Kvarnefalk ze Svenska Kraftnat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje przy Nord Stream. Polski kabel uszkodzony?
SwePol Link jest obecnie wyłączony z użytkowania z powodu zaplanowanego wcześniej przeglądu, stąd nie wiadomo, w jakim stanie jest odcinek, który krzyżuje się z Nord Stream na północny wschód od Bornholmu.
Współwłaścicielem kabla o napięciu 450 kV, prowadzącego z Karlshamn w południowej Szwecji do okolic Słupska, są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Linia pozwala obu krajom na wzajemny przesył prądu, gdy w jednym z krajów występuje niedobór energii.
- Ładunek wybuchowy przy gazociągach Nord Stream mógł zostać umieszczony za pomocą zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego. Problematyczne może być znalezienie dowodów, bo wybuch zawsze powoduje zniszczenie tego, co znajduje się w pobliżu - podkreślił w rozmowie z PAP Hans Liwang ze Szwedzkiego Uniwersytetu Obronnego w Sztokholmie.
Kto mógł dokonać sabotażu? Marynarka wojenna czy wystarczyła do tego łódź rybacka? - Nie możemy niczego wykluczyć, to mogła być niewielka organizacja, która posiada kompetencje i wyposażenie, ale też kraj z regionu Morza Bałtyckiego - odpowiedział ekspert.
Wycieki z Nord Stream
W ostatnich dniach doszło do wycieków w jednym miejscu w gazociągu NordStream 2 na południowy wschód od duńskiej wyspy Bornholm oraz w dwóch miejscach w gazociągu NordStream 1 na północny wschód od Bornholm.
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki. - Nie ma wątpliwości, że to eksplozje - zaznaczył Björn Lund z SNSN. Według sejsmologa w pobliżu wycieków miały miejsce nie dwie, ale trzy eksplozje. Szwedzki dziennik "Aftonbladet" poinformował w czwartek, że szwedzka straż przybrzeżna zlokalizowała czwarty wyciek z Nord Stream.