18 grudnia mogą zostać uruchomione wyciągi narciarskie w Czechach. Tak wynika z zapowiedzi tamtejszego ministra zdrowia. Zgodę na taki ruch musi wydać czeski rząd. Decyzja ma zapaść w poniedziałek.
Wcześniej Czesi chcieli uruchomić wyciągi 24 grudnia. Pomysł ten spotkał się jednak z krytyką przedstawicieli branży. Tłumaczyli oni, że zgoda na otwarcie hoteli i restauracji przy utrzymaniu zamknięcia wyciągów minie się z celem.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że opublikuje szczegółowe rozporządzenie dotyczące zasad higienicznych i sanitarnych, jakie mają panować na stokach.
Z kolei rząd Słowacji ma ogłosić w poniedziałek zasady funkcjonowania miejscowości narciarskich w okresie epidemii koronawirusa. W tym momencie panuje chaos. W niektórych kurortach uruchomiono część wyciągów i kolejek, w innych nie.
Na nartach można jeździć m.in. w Jasnej w Niskich Tatrach i Donovalach. Nie ma jednak pewności, jak długo pozostaną otwarte. Minister transportu, któremu polega turystyka, zapowiedział, że atrakcje zimowe zostaną zamknięte na Święta i Nowy Rok.
Nie działają natomiast wyciągi i kolejki w Wysokich Tatrach. Słowackie media piszą, że nie można wykluczyć uzależnienia korzystania ze skipassów od przedstawienia negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.