Narodowy Bank Polski w odpowiedzi na treść wniosku o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu nie opublikował oświadczenia, lecz serię przedrukowanych artykułów i analiz uzasadniających politykę szefa banku centralnego.
NBP odpowiada na zarzuty posłów
Publikacje zostały pogrupowane tematycznie:
- Szacunkowy wynik finansowy NBP | Ujemny wynik finansowy banków centralnych w Europie
- Przegląd informacji prasowych w kontekście inflacji w Polsce oraz funkcji i zadań realizowanych przez NBP
- Przegląd informacji na temat "specjalnego trybunału" w kontekście NBP
- Przegląd informacji na temat Trybunału Stanu w kontekście NBP
- Publikacje w kontekście relacji NBP – Paweł Mucha
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sumie na stronie NBP pojawiły się odnośniki do ponad 60 publikacji.
Wstępny wniosek o postawieniu prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu zawiera zarzuty pod jego adresem dotyczące m.in. pośredniego finansowania deficytu budżetowego przez skup obligacji, interwencji FX bez należytego upoważnienia od zarządu NBP, czy uchybienia innych obowiązków - wynika z treści pisma, do którego dotarł TVN24.
Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński poinformował PAP, że wniosek zostanie złożony w Sejmie do świąt wielkanocnych.
Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy, mówiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
TK stwierdził również, że niezgodne z konstytucją są przepisy ustawy o TS, na mocy których w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość - 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed trybunałem - nie ma prezesa NBP.
Postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, a tym samym zawieszenie go w czynnościach, to naruszenie niezależności banku centralnego i podważenie zaufania do stabilności systemu finansowego - stwierdziła Rada Polityki Pieniężnej w opublikowanym na początku marca stanowisku.
"W naszej ocenie naruszyłoby to niezależność personalną banku centralnego, a w efekcie wywołałoby negatywne skutki dla Polaków i polskiej gospodarki, w szczególności za sprawą podważania zaufania do stabilności systemu finansowego oraz postrzegania polskiego banku centralnego jako elementu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i innych międzynarodowych instytucji finansowych" - stwierdziła RPP w piśmie. Dokument podpisało 6 członków spośród 9-osobowego składu Rady.
Rozliczenie obecnego prezesa NBP było jedną z przedwyborczych zapowiedzi przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.