Wyciekły dane 20 tys. funkcjonariuszy publicznych, policjantów (także z CBŚP), celników, pracowników Służby Ochrony Państwa, Administracji Skarbowej, Straży Granicznej, Straży Pożarnej (również ochotniczej), Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Miejskiej, SOK i Służby Więziennej, poinformował Niebezpiecznik.
Wszystko zostało udostępnione przez pracownika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w popularnym serwisie umożliwiającym wizualizację danych. Wyciek zauważył użytkownik tego serwisu, który szukał informacji na temat szczepień.
Dane były do ściągnięcia w postaci pliku Excel. W tabeli możemy znaleźć: nazwiska, numery telefonów, PESEL-e, e-maile (służbowe i prywatne)oraz dokładny adres miejsca pracy.
na podstawie budowy pliku i danych wywnioskować można, że jest to lista funkcjonariuszy i pracowników różnych rządowych instytucji, których zgłoszono do szczepień. Udostępniony plik, jak czytamy, składa się z 2 arkuszy. Nazwy kolumn to m.in. imię i nazwisko, e-mail, nr telefonu, nazwa jednostki, adres, imię i nazwisko pracownika, PESEL pracownika, czy "CreationDate". Kolumna z tytułem "seria i nr dokumentu", jak pisze portal, na szczęście była pusta.
Portal zaznacza, że kolumna "CreationDate" wskazuje, że wyciek obejmuje dane osób zgłaszanych od 12 kwietnia, godz. 8.20 aż do 20 kwietnia, godz. 6.40.
Błyskawicznie po zgłoszeniu plik został przez RCB usunięty - podaje Niebezpiecznik. W oświadczeniu przesłanym serwisowi Biuro zapewnia, że podjęło działania "zmierzające do całkowitego zablokowania formularza i zabezpieczenia wykazu rekordów przesłanych za jego pośrednictwem". Prowadzi też wewnętrzną procedurę wyjaśnienia. Zgodnie z przepisami o sprawie zawiadomi też UODO.
"W tej chwili prowadzimy spotkanie operacyjne, w trakcie którego analizujemy potencjalne przyczyny zaistniałej sytuacji. Gromadzimy także szczegółowe informacje dot. ewentualnego pobrania plików zawierających dane osobowe przez podmioty do tego nieuprawnione" - czytamy w komunikacie RCB.