Zatrzymane zostały 4 osoby, z czego 2 to olsztyńscy przedsiębiorcy, którzy pod przykrywką legalnego biznesu dokonowali oszustw na wielką skalę.
Pierwsze 145 tysięcy złotych wyłudzone od kontrahentów to efekt niepłaconych faktur. Oszuści, by wzbudzić zaufanie, dokonywali na początku zakupów, za które terminowo płacili. Znali terminologię, używali fachowych określeń, dzięki czemu dawali do zrozumienia, że są poważnymi kontrahentami. Oczywiście wszystko jako firmy założone na "słupy".
Gdy współpraca była już dłuższa, to zamawiali większą ilość towaru, za który już nie płacili. Telefony firmowe lądowały w śmietniku, a z oszustami urywał się kontakt. "Słupy" były nie do wyśledzenia, bo ich doborem również zajmowały się inne osoby. A towar o wartości 145 tysięcy znikał.
Oszuści byli bardzo dobrze zorientowani w nowych technologiach, dzięki czemu ich działalność w sieci była praktycznie anonimowa. Pieniądze często wymieniali na Bitcoiny.
Pieniądze zabezpieczone podczas zatrzymania oszustów. W sumie ok. 300 tys. zł w gotówce
Drugi sposób oszustwa był "genialny" w swojej prostocie. Przedsiębiorcy ubezpieczyli się przed stratami finansowymi na skutek transakcji z... nieuczciwymi kontrahentami.
Później zakładali kolejne firmy, które rzekomo kupowały od tych pierwszych (ubezpieczonych) towary i nie płaciły. Na wszystko były dokumenty i faktury, a przy okazji wyłudzony w ten sposób VAT. No i do tego odszkodowanie od ubezpieczyciela w kwocie 255 tysięcy złotych.
Przedsiębiorcy postawili na dywersyfikację. Mieli więc jeszcze jedno źródło dochodu. Znowu ucierpieli na nim ubezpieczyciele.
Tak miały wyglądać magazyny z odzieżą, które rzekomo zostały zalane. Wcześniej oczywiście jednak wykupiono odpowiednie polisy
Najpierw oszuści wykupowali polisy majątkowe, a następnie inscenizowali zalanie magazynów, w których znajdował się towar. Zazwyczaj odzież, której wartość była sztucznie zawyżana przy pomocy sfałszowanych faktur.
W ten sposób wyłudzonych zostało 1,7 mln zł, a niewiele brakowało, by do tego dołączyło jeszcze kolejne 750 tys. zł. Zapobiegli temu jednak funkcjonariusze, którzy zatrzymali oszustów.
Podczas akcji skonfiskowano karty SIM, komputery, dokumenty oraz 300 tys. zł w gotówce.
Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia. Dwóch z nich zostało aresztowanych, a wobec dwóch zastosowano poręczenie majątkowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl