Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. AKL
|
aktualizacja

Wynagrodzenia pracowników Sejmu. Polityczny nadzór nad dodatkami

5
Podziel się:

Szefowa Kancelarii Sejmu przejęła kontrolę nad częścią pieniędzy dla pracowników – pisze "Rzeczpospolita" powołując się na anonimowe wypowiedzi zatrudnionych w Sejmie. Tymczasem Kancelaria Sejmu twierdzi, że nic się w zasadach wypłacania tzw. dodatków nie zmieniło.

Wynagrodzenia pracowników Sejmu. Polityczny nadzór nad dodatkami
(Sejm.gov.pl, fot. Kancelaria Sejmu , Rafał Zambrzycki)

Chodzi o ekwiwalent w wysokości 25 proc. wynagrodzenia. Jest on przyznawany od czasów sprzed akcesji do UE – Sejm pracował wówczas w przyspieszonym tempie, by zdążyć dostosować polskie prawo do unijnego. Posiedzenia często przeciągały się długo w noc, a pracownikom Sejmu nabijały się nadgodziny.

O przyznaniu dodatku decydowali dyrektorzy poszczególnych biur Sejmu. Jak twierdzi "Rzeczpospolita", to się jednak miało zmienić na początku pandemii. – Na początku pandemii uznała [Kancelaria Sejmu – red.], że o dodatki wnioskować trzeba do niej, z uzasadnieniem, i to tylko w szczególnych przypadkach. W efekcie niektórzy dyrektorzy przestali występować o jakiekolwiek dodatki – mówi anonimowo jeden z pracowników Kancelarii Sejmu.

Zobacz także: Bon turystyczny nie dla wszystkich. "To tylko ułamek problemów"

Po miesiącu - dwóch nowe zasady miały się poluzować, ale dyrektorzy nadal piszą uzasadnienia i wysyłają je do kadr.

– Sytuacja materialna urzędnika Kancelarii Sejmu została uzależniona od dobrej woli sympatyków obecnej władzy – ocenia inny urzędnik.

Tymczasem Centrum Informacyjne Sejmu twierdzi, że nic się w dodatkach nie zmieniło, a zasady ich przyznawania są takie same od kilkunastu lat. Wciąż mają decydować o nich dyrektorzy biur.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Robal
4 lata temu
"Chodzi o ekwiwalent w wysokości 25 proc. wynagrodzenia. Jest on przyznawany od czasów sprzed akcesji do UE – Sejm pracował wówczas w przyspieszonym tempie, by zdążyć dostosować polskie prawo do unijnego. Posiedzenia często przeciągały się długo w noc, a pracownikom Sejmu nabijały się nadgodziny." - A ile to już lat jesteśmy w UE a oni dalej ciężko pracują!
Tak myslę!
4 lata temu
Nienazarte ........!Malo i malo i mało!Idz jedno z drugim do fabryki to zobaczysz za co płacą!
dlaczego 30 m...
4 lata temu
(uprawnionych do głosowania) DAJE SIĘ OKRADAĆ ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
andrzej56
4 lata temu
jeśli za mało płacą to jest wyjście , spróbuj zarobić sam , Biurokracja wszędzie jest tak rozbudowana że sami się gubią . Zatrudniają pociotków , kolesi z partii , to nie ma końca
PIS to MAFIA
4 lata temu
, a nie partia polityczna z krwi i kości - która DBA o dobro Polskiego Podatnika
dlaczego 30 m...
4 lata temu
(uprawnionych do głosowania) DAJE SIĘ OKRADAĆ ?
Tak myslę!
4 lata temu
Nienazarte ........!Malo i malo i mało!Idz jedno z drugim do fabryki to zobaczysz za co płacą!
Robal
4 lata temu
"Chodzi o ekwiwalent w wysokości 25 proc. wynagrodzenia. Jest on przyznawany od czasów sprzed akcesji do UE – Sejm pracował wówczas w przyspieszonym tempie, by zdążyć dostosować polskie prawo do unijnego. Posiedzenia często przeciągały się długo w noc, a pracownikom Sejmu nabijały się nadgodziny." - A ile to już lat jesteśmy w UE a oni dalej ciężko pracują!