Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Maciej Kazimierski
|

Wynajem długoterminowy samochodów. Czym różni się od leasingu?

10
Podziel się:

Wynajem długoterminowy samochodów od niedawna zawładnął polskim rynkiem motoryzacyjnym. Czy to reakcja na galopującą inflację, czy może wygoda użytkowania i łatwa dostępność, także ekskluzywnych modeli?

Wynajem długoterminowy samochodów. Czym różni się od leasingu?
Coraz częściej wynajmujemy zamiast kupować samochody. Zdjęcie ilustracyjne (Agencja Wyborcza, Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl)

Postępująca w Polsce inflacja oraz post pandemiczna rzeczywistość znacząco wpłynęły na nastroje konsumenckie, także na rynku motoryzacyjnym. W ciągu ostatnich dwóch lat trendy motoryzacyjne zmieniały się nie tylko ze względu na ograniczoną dostępność lub długi czas oczekiwania na nowe auto, ale także z powodu wzrostu cen.

Zaobserwować można było zwiększone zainteresowanie autami używanymi, natomiast liczba zaciągniętych kredytów na samochody nowe spadła. W tym niełatwym dla konsumentów czasie pojawiła się nowa oferta finansowania, która dziś cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jedyne takie pasy w Polsce. Kuriozalna sytuacja w Łodzi

Wynajem długoterminowy - dla kogo?

Wynajem długoterminowy samochodu to nic innego jak wykupienie abonamentu na użytkowanie wybranego modelu auta w okresie od 24 do 60 miesięcy.

Wynajmując auto na abonament, podpisujemy umowę, w której zobowiązujemy się opłacać w ratach korzystanie z samochodu w wybranym przez nas okresie, od roku do pięciu lat. Nie musimy angażować na początek żadnych środków w postaci wkładu własnego ani nie jesteśmy zobowiązani do wykupu użytkowanego samochodu. Co więcej, rata wynajmu zawiera już pełne ubezpieczenie, pakiet usług serwisowych, a nawet komplet opon zimowych. Z punktu widzenia finansowego, to bardzo atrakcyjna oferta – wyjaśnia Przemysław Kiciński, dyrektor działu wynajmu długoterminowego superauto.pl

Ale czy wynajem długoterminowy to faktycznie alternatywa dla leasingu lub kredytu na samochód?

Wynajem długoterminowy, leasing czy kredyt?

Decydując się na wybór finansowania samochodu, warto zadać sobie kilka pytań. Czy samochód będzie zarejestrowany na firmę? Czy będzie narzędziem pracy? Ile kilometrów rocznie musi przejechać nasze auto?

Należy pamiętać, że w umowie wynajmu długoterminowego zawarty jest roczny limit kilometrów. Takiego zapisu nie znajdziemy w umowie leasingowej lub kredycie. Auto na abonament jest więc świetną i tanią opcją, jeśli potrzebujemy kolejnego samochodu w firmie lub w rodzinie. Nie jesteśmy wówczas związani z takim samochodem na dłużej niż 5 lat ani zobligowani do jego wykupu. Wysokość raty może być atrakcyjniejsza niż rata kolejnego leasingu.

Podsumowując, wynajem długoterminowy to usługa świetna dla osób, które z jakichś względów nie chcą angażować własnych środków w kolejny samochód. To także rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują kolejnego auta na określony czas, a nie chcą ponosić kosztów kredytu.

Dodatkowe atuty wynajmu długoterminowego.

Z wynajmu długoterminowego mogą skorzystać zarówno osoby fizyczne, jak i firmy. To od indywidualnych możliwości zależy, na jaki model się zdecydujemy, ale warto zaznaczyć, że w tej formie finansowania wyjątkowym powodzeniem cieszy się segment premium. Dlaczego?

- Wynajem długoterminowy modelu z segmentu premium, zależnie od modelu, może nie różnić się znacząco wysokością raty od innych modeli aut, inaczej niż w przypadku leasingu lub kredytu. To sprawia, że klienci niemogący pozwolić sobie na kupno ekskluzywnej marki, chętnie korzystają z oferty najmu. W porównywarkach samochodów w abonamencie znajdziemy wyjątkowo atrakcyjne modele aut luksusowych i to właśnie po nie sięgają najczęściej nasi odbiorcy – mówi dodaje Przemysław Kiciński.

Zarówno rynek finansowy, jak i motoryzacyjny wychodzą naprzeciw zmieniającej się sytuacji i oczekiwaniom konsumentów. Nowe rozwiązania, takie jak wynajem długoterminowy, to dowód na kreatywność i elastyczność tych dwóch zazębiających się sektorów. Ich odbiorcy wciąż potrzebują poczucia rozwoju i dążenia do sukcesu. A czego synonimem jest ekskluzywny samochód, jeśli nie spełnienia i luksusu?

Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
motoryzacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Znajomy
2 lata temu
To chyba jakiś artykuł sponosorowany. Końcowy wniosek to śmiech na sali: żeby poczuć się człowiekiem sukcesu wynajmij sobie luksusowe auto na którego zakup właściwie cię nie stać. Wy to piszecie poważnie ?
Znajomy
2 lata temu
Tak mnie to zaciekawiło, że wszedłem sobie na stronę branżowej firmy na literę C i skorzystałem z ich kalkulatora. Postanowiłem "przyszpanować" ... BMW X7 ... cena katalogowa 609200 zł, mój wkład własny 25000 zł (netto) i umowa najmu długoterminowego na 36 miesięcy. Rata wyszła 9623 zł/m-c (netto). To teraz policzmy 25000 netto wkładu + 36 rat po 9623 zł = 371428 zł (netto). Czyli za przyjemność jeżdżenia przez trzy lata płacimy połowę wartości nowego auta i na koniec zostajemy bez samochodu i bez pieniędzy ale co pojeździliśmy to nasze.
Gonzo
2 lata temu
Sorry, ale to jednostronny i bardzo powierzchownie potraktowany temat. Bez faktycznego (na cyfrach) porównania pan "expert" udowadnia co chce. Jaki jest limit kilometrów? 15-20k na rok, czyli ok. 1500km miesięcznie czyli ok. 50km dziennie. To gdzie takim autem jeździć? A każdy kilometr ponad limit jest extra płatny. Zatem po co komu auto,gdzie tylko z pozoru rata jest niska. Z pozoru, bowiem masz zabawkę (z eksperckim naciskiem na exclusive) do jazdy wokół komina. To czyste wyrzucanie kasy w błoto. W klasycznym leasingu możesz mieć porównywalnie skalkulowaną ratę - i na koniec umowy masz pole wyboru. Możesz auto wykupić i na samodzielnej odsprzedaży dalej zrealizować profit, dzięki czemu może całkowity koszt leasingu ulec zmniejszeniu. Ale można też takie auto zatrzymać po odkupie - to już twój majątek. Można też w leasingu umowę od wartości końcowej przedłużyć na kolejny okres umowny. I można auto, jeśli mamy go dość (bo np. zrobiliśmy w trzy lata 250k km), po prostu oddać. Nielimitowane używanie/korzystanie i pola wyboru vs. karuzela dookoła komina. Co wybieracie??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Tomo
2 lata temu
W Polsce się nic nie opłaca !Kazde auto u Niemca czy Czecha nowe jest Ok 10% tańsze ,do tego leasing czy kredyt jest dużo wyżej oprocentowany.A wynajem to już w ogóle strzał w łeb .I to jest odpowiedz dlaczego Polacy nie mogą się dorobić i odbić choć tyle pracuja,okrada nas kochana Władza i banki
antyfan
2 lata temu
Najbardziej opłaca się mieć na własność. Masz własność, masz możliwość. Wynajmując, płacisz tylko za cudze i nadal nie jest to twoje. Prócz tego stajesz się niewolnikiem. Tylko on nie mógł posiadać własności. Czas zrozumieć taką prostą zależność.
Samiec Alfa
2 lata temu
najlepiej kupic za gotowke ...tak jest zawsze najlepiej:)
Znajomy
2 lata temu
Tak mnie to zaciekawiło, że wszedłem sobie na stronę branżowej firmy na literę C i skorzystałem z ich kalkulatora. Postanowiłem "przyszpanować" ... BMW X7 ... cena katalogowa 609200 zł, mój wkład własny 25000 zł (netto) i umowa najmu długoterminowego na 36 miesięcy. Rata wyszła 9623 zł/m-c (netto). To teraz policzmy 25000 netto wkładu + 36 rat po 9623 zł = 371428 zł (netto). Czyli za przyjemność jeżdżenia przez trzy lata płacimy połowę wartości nowego auta i na koniec zostajemy bez samochodu i bez pieniędzy ale co pojeździliśmy to nasze.
alex
2 lata temu
nigdy wynajmu... ceny z kosmosu. po 3 latach uzytkowania splacasz im auto....