1 mld 318 mln 483 tys. zł - tyle przez 29 lat zebrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Od 1993 roku do dziś Polacy przekazali na konta Orkiestry równowartość rocznych wypłat z programu "Rodzina 500+" dla 220 tys. osób. Średnio każdy Polak - i dziecko, i dorosły, i senior - wpłacił po około 35 zł od początku istnienia WOŚP.
Na koncie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w tej chwili jest kolejne 127 mln zł. To wynik za 2021 rok. Niepełny, bo zbiórka wciąż trwa.
Jak pokazuje historia - kwota podawana w ostatnich minutach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zwykle podbijana jest o kolejne kilkadziesiąt milionów. W zeszłym roku finał zamykał się z kwotą 115 mln zł. Ostatecznie WOŚP w 2020 roku zebrał 186 mln zł. Wszystko przez trwające o wiele dłużej aukcje charytatywne. Gdyby stało się tak i w tym roku, to licznik Orkiestry mógłby zatrzymać się w okolicach 200 mln zł. I byłby to historyczny rekord.
Jednocześnie WOŚP przebiłby barierę 1,5 mld zł zebranej pomocy.
I nie powinno to być zdziwieniem. Wystarczy zerknąć na wartość licytowanych przedmiotów. W tej chwili 70 tys. zł warta jest koszulka Roberta Lewandowskiego. I nie jest to zwykły trykot, a koszulka, którą piłkarz miał na sobie podczas wygranego finału Ligii Mistrzów.
Kolejne 10 tys. zł warte jest w tej chwili pióro, które przekazała na aukcję para prezydencka - Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda. 3 tys. zł wart jest np. scenariusz z kultowego filmu "Chłopaki nie płaczą". 46 tys. do puli WOŚP dorzuca również osoba, która chce kupić rakietę tenisową Igi Świątek.
A wyjątkowych aukcji jest o wiele, wiele więcej. 450 tys. zł proponuje osoba, która walczy o książkę Radosława Kotarskiego, twórcy internetowego kanału edukacyjnego "Polimaty" oraz założyciela wydawnictwa Altenberg. Skąd taka kwota? Bo do książki dodatkiem jest… samochód Ferrari F430, i jest to - co podkreśla twórca aukcji - wóz bezwypadkowy.
4 tys. zł za spływ kajakowy z byłym premierem Jerzym Buzkiem i 18 tys. zł za "Sernik á la Podsiadło" - to kolejne hity aukcji WOŚP. Właściwie są to trzy serniki, które artysta Dawid Podsiadło dostarczy w każde miejsce Polski - i to osobiście. Proces pieczenia i reklamę aukcji Podsiadło pokazał w materiale pod zabawnym logiem "Telewizji Bambo".
Redakcja money.pl i twórcy programu "Pomysł na dom" przyłączają się w tym trudnym roku do Jurka Owsiaka. Chcesz pomóc? Licytuj weekend w domku HUS.
Trudno dziś uwierzyć, że WOŚP zaczęła się od zebranych 2,4 mln zł. Właśnie takim wynikiem zakończył się pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - w 1993 roku.
Sprzęt miał trafić najpierw tylko do jednego szpitala, do Centrum Zdrowia Dziecka. Ostatecznie wynik był na tyle duży i zaskakujący dla organizatorów, że nowe urządzenia powędrowały do 10 oddziałów kardiochirurgii dziecięcej z całego kraju. Dziś pewnie mało kto pamięta, ale pierwszy finał odbył się… w Ciechocinku. Nie w Warszawie.
Pierwszy finał to, powtórzmy, 3 stycznia 1993 r. i 2,4 mln zł - uwzględniając denominację. Rok później było to już ponad 4,1 mln zł (również uwzględniając denominację). WOŚP w swoich sprawozdaniach do 2010 r. włącznie posługiwał się kwotami w dolarach amerykańskich.
Przekroczenie granicy 10 mln zł miało miejsce w 1998 r. podczas 6. finału. Wtedy zebrano łącznie blisko 12,5 mln zł. Kolejny przełom nastąpił dwa lata później. W roku milenijnym darczyńcy otworzyli serca i portfele, dzięki czemu znacznie przekroczono barierę 20 mln zł. W sumie w 2000 r. podczas 8. finału WOŚP zebrano 25 mln 230 tys. zł.
Próg 30 mln zł pękł w 2003 r. podczas 11. finału, a przez kilka kolejnych lat zebrane pieniądze oscylowały wokół tej kwoty.
Przełom nastąpił w 2009 r. podczas 17. finału. Wtedy zebrano ponad 40 mln zł i już nigdy kwota nie była niższa - od tego czasu rokrocznie WOŚP pobija kolejny rekord. W 2012 r. przekroczono 50 mln zł, a podczas 25. jubileuszowego finału pierwszy raz padła kwota powyżej 100 mln zł.
Od 2001 roku oprócz zbierania pieniędzy do puszek - WOŚP zaczęła organizować specjalne finałowe aukcje i licytacje. Podczas pierwszej edycji zebrano z nich ponad 113 tys. zł, a z roku na rok jest tylko lepiej. Wiele z aukcji i akcji specjalnych prowadzonych jest jeszcze przed finałem, inne kończą się długo po nim. Stąd na ostateczny wynik trzeba poczekać blisko 2 miesiące.
Jest też inny ważny moment w historii Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To 2015 rok, gdy do władzy doszło PiS. Im więcej było ataków na Fundację Owsiaka, tym większa była solidarość i ofiarność zwolenników akcji.
W poprzednich latach (przed 2015 rokiem) wyniki WOŚP rosły o kilka procent rok do roku. Od 2010 do 2015 średnio o 4 proc. Zbiórki przynosiły o kilka milionów złotych więcej. W ostatnich latach rekordy zaczęły być coraz większe. Średnio w ciągu ostatnich 5 lat wyniki WOŚP rosły o 29 proc. rok do roku.