- Jesteśmy jako Polacy niesłychanie podzieleni, nawet bardziej niż wskazuje to sondaż pracowni Ipsos - komentuje dla money.pl wstępne wyniki wyborów prof. Roman Bäcker, politolog z UMK w Toruniu.
Profesor uważa, że Polaków najbardziej dzieli nie stopień wykształcenia czy miejsce zamieszkania, a "sposób postrzegania świata". Jak zaznacza, podziały te są widoczne nawet wśród członków rodzin.
Podziały te były, zdaniem eksperta, wyraźnie widoczne podczas kampanii wyborczej. "Niesłychanie emocjonalnej", jak ją określa.
Ekspert dodaje, że teraz trzeba będzie "dokonać wielkiego wysiłku", by starać się zasypać te podziały - choć ma świadomość, że łatwe to nie będzie.
- Niezależnie od tego, kto ostatecznie wygra, wszystkie nurty [polityczne] powinny teraz być zainteresowane, by otwierać Polaków się na płaszczyznę do wspólnej debaty - dodaje prof. Roman Bäcker z UMK. - Trzeba do tego przekonywać, trzeba ze sobą rozmawiać - dodaje politolog.
W drugiej turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda uzyskał 50,4 proc. poparcia, a Rafał Trzaskowski - 49,6 proc. - wynika z sondażu exit poll pracowni Ipsos. Różnica jest tak mała, że w praktyce zwycięzca wyborów wcale nie jest przesądzony. Trzeba zatem czekać na ostateczne wyniki Państwowej Komisji Wyborczej.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie