Polska wdraża unijną dyrektywę Omnibus, która ma zwiększyć ochronę konsumentów. Zdaniem Deloitte, projekt wyeliminuje nieprawidłowości podczas wyprzedaży. Sieć spółek handlowych zajmująca się audytami przekazała w komunikacie, że wiele z proponowanych zmian przewiduje nowe obowiązki dla sprzedawców i usługodawców, w szczególności w zakresie umów zawieranych na odległość i poza lokalem.
"Projekt wdrażający dyrektywę Omnibus wprowadza zmiany w kilku głównych ustawach regulujących obszar ochrony konsumentów w Polsce tj. m.in. w tytułowej ustawie o prawach konsumenta, ustawie przeciw nieuczciwym praktykom rynkowym, ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów, jak również w ustawie o informowaniu o cenach towarów i usług" - wskazali w komentarzu prawnym Mateusz Ordyka i Wojciech Janika z Deloitte Legal.
Eksperci podkreślili, że poza kwestiami zaadresowanymi wprost w dyrektywie, prezes UOKiK - będący odpowiedzialnym za kształt projektu - przedstawił kilka dodatkowych autorskich propozycji zmian. "Mają one odnosić się do problemów specyficznych dla rynku polskiego, sygnalizowanych zarówno przez konsumentów, jak i przedsiębiorców"- czytamy.
Jedna z istotniejszych zmian przewidziana w projekcie dotyczy uregulowania zasad informowania przez sprzedawców towarów i usług o obniżkach cen.
W każdym przypadku obniżenia ceny towaru lub usługi przedsiębiorca będzie miał obowiązek uwidocznić, obok informacji o obniżonej cenie, również informację o najniższej cenie tego towaru lub usługi, jaka obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki - wskazali eksperci.
Jak dodali, w przypadku produktów będących w sprzedaży krócej niż 30 dni, obok informacji o obniżonej cenie należy uwidocznić również informację o najniższej cenie tego produktu, obowiązującej od dnia jego oferowania do sprzedaży, aż do dnia wprowadzenia obniżki.
Kolejna zmiana ma dotyczyć produktów, które szybko się psują lub posiadają krótki termin przydatności. Tutaj, obok obniżonej ceny, trzeba będzie zamieścić informację o cenie sprzed pierwszego zastosowania obniżki.
Jak podkreślono, zasady te będą obowiązywać zarówno w przypadku przedstawiania cen w miejscu sprzedaży, a więc bezpośrednio przy produktach w sklepach stacjonarnych lub internetowych, jak również w reklamach towarów lub usług, w których prezentowana jest cena towaru.
Zdaniem ekspertów, wątpliwości może budzić m.in. sposób realizacji nowego obowiązku w przypadku tzw. promocji pakietowych (np. ofert typu kup 2 produkty w cenie 1), czy akcji promocyjnych obejmujących całą kategorię produktów. Dla części przedsiębiorców problematyczne może być również stałe monitorowanie cen, w celu właściwego określenia tej najniższej, obowiązującej w okresie 30 dni przed zastosowaniem obniżki.
Autorzy komentarza podkreślili, że niewykonanie nowych obowiązków może skutkować nałożeniem dotkliwych sankcji finansowych.
"W przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej nakłada na przedsiębiorcę karę pieniężną do wysokości 20 tys. zł, zaś w przypadku dopuszczenia się przynajmniej trzykrotnie zaniedbań w okresie 12 miesięcy od pierwszego naruszenia, do wysokości 40 tys. zł"- czytamy.
Jak dodano, w niektórych okolicznościach nienależyte informowanie o obniżkach cen, może stanowić również nieuczciwą praktykę rynkową, naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, która zagrożona jest karą pieniężna w wysokości do 10 proc. obrotu.a