Podejrzani to: Mariusz G., Marek S., Sławomir B. oraz Krzysztof R., mężczyźni w wieku od 38 do 43 lat.
Jak twierdzą śledczy, mężczyźni mieli wysadzić w powietrze sześć bankomatów i kraść z nich gotówkę. Łupem złodziei padło 1,5 mln złotych.
"Do tego celu użyli łatwopalnego gazu, który po wpompowaniu do wnętrza bankomatu powodował jego eksplozję i uszkodzenie, ułatwiając dostęp do zgromadzonej w nim gotówki. Działając w ten sposób sprawcy zabrali pieniądze w łącznej kwocie ponad 1,5 mln zł oraz uszkodzili mienie o wartości prawie 200 tys. zł" - przekazali PAP śledczy.
Mężczyzn zatrzymano w środę. Prokuratura przedstawiła im zarzuty trzech kradzieży z włamaniem i dwukrotnego usiłowania kradzieży pieniędzy z uszkodzonego bankomatu. Zarzuty obejmują też uszkodzenie mienia oraz recydywę.
Policja przeszukała miejsca zamieszkania podejrzanych. Znaleziono w nich m.in. telefony komórkowe, butlę gazową, samochód marki Porsche Cayenne, którym poruszali się podejrzani podczas popełnienia zarzucanych im przestępstw, a także 100 tys. euro.
Decyzją sądu w Poznaniu, wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.