Przypomnijmy, że świetne dane z rynku pracy obserwowaliśmy już w listopadzie. Wtedy to średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób pierwszy raz przebiło poziom 6 tys. zł brutto.
Wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Polsce w grudniu 2021 r.
Co ciekawe, jak pisaliśmy w połowie stycznia część firm mogła przechytrzyć rząd, przyspieszając wypłatę pensji, aby uniknąć objęcia ich podatkowymi skutkami Polskiego Ładu. Obecny silny wystrzał płac, znacznie powyżej prognoz na poziomie 9,3 proc., może potwierdzać tę tezę, choć nie znamy do końca skali tego zjawiska.
Wzrost płac o 11,2 proc. przy grudniowej inflacji rzędu 8,6 proc. oznacza, że wynagrodzenia realnie wzrosły o 2,6 proc. Ekonomiści ING przewidują, że ma to związek z presją płacową. "W obliczu odbudowy koniunktury, wzrostu popytu na pracę i niskiego bezrobocia, w wielu branżach raportowane są braki pracowników. W połączeniu z wysoką inflacją generuje to presję na wzrost płac" - pisali jeszcze przed publikacją danych.
"Dla konsumentów to dobrze (na razie!). Za moment kolejne podwyżki RPP (docelowa w okolicy 4 proc.), bo jest co schładzać" - piszą z kolei specjaliści mBanku.
Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego szacuje, że cały przyszły rok będzie dla pracowników udany jeśli chodzi o podwyżki. Niestety, będzie to również miało swoją ciemną stronę.
Jej zdaniem wiele branż poszukuje rąk do pracy i w związku z trudnościami w ich znalezieniu gotowe są one oferować wyższe wynagrodzenia. Sama podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2022 r. (o 7,5 proc.) także robi swoje.
- Jednocześnie wysoka inflacja wzmaga presję płacową i jak wskazują badania coraz więcej pracodawców takiej presji doświadcza. Płace w sektorze przedsiębiorstw będą najprawdopodobniej w 2022 r. nadal przyspieszać i coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz ich dwucyfrowych wzrostów przez cały rok. Niestety, drugą stroną tego medalu będzie zapewne wzrost cen towarów i usług. Wskaźnik inflacji w 2022 r. będzie z całą pewnością wyższy niż w roku poprzednim, a to z kolei będzie skłaniało RPP do kolejnych podwyżek stóp procentowych - zaznacza ekonomistka.
Średnia krajowa, a mediana płac
W kontekście tzw. średniej krajowej musimy pamiętać, że jest to badanie płac, które nieco zaburza obraz prawdziwego rozkładu wynagrodzeń w kraju. Co dwa lata GUS znacznie dokładniej bada nasze pensje. Ostatni taki raport otrzymaliśmy w zeszłym roku i dotyczył października 2020 r. Co z niego mogliśmy wyczytać?
Mediana wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw wyniosła wtedy 4702,66 zł brutto, czyli 3,4 tys. zł na rękę. Mediana wynagrodzeń to inaczej wynagrodzenie środkowe, dzielące zatrudnionych na dwie równoliczne grupy: jedna otrzymuje wynagrodzenia niższe od mediany, druga – wyższe.
Żeby uzmysłowić sobie różnicę w postrzeganiu pensji w Polsce, przypomnijmy, że w październiku 2020 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie dla osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw (czyli firmach powyżej 10 pracowników) wyniosło 5748,24 zł. Było ono więc o 22,2 proc. wyższe od podanej dzisiaj mediany wynagrodzeń.