1 stycznia weszła w życie ustawa wydłużająca wiek emerytalny. Zgodnie z nią wiek emerytalny kobiet i mężczyzn zostanie stopniowo zrównany i podniesiony do 67 roku życia.
Wiek emerytalny ma być podnoszony co 4 miesiące o 1 miesiąc. W ten sposób docelowy wiek 67 lat osiągnięty zostanie w przypadku mężczyzn w roku 2020 a w przypadku kobiet w roku 2040 - tłumaczy minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister zaznaczył, że takie stopniowe wydłużanie okresu pracy Polaków jest zasadne.
- _ To jest proces wieloletni, który musi też dać szansę na przystosowanie się i pracowników i pracodawców, z aktywnym udziałem państwa, do zmian na rynku _ - mówi Kosiniak-Kamysz.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI WŁADYSŁAWA KOSINIAKA-KAMYSZA:
Zarówno rząd jak i eksperci tłumaczyli konieczność wydłużenia wieku emerytalnego z 60 i 65 do 67 lat czekającymi nas zmianami demograficznymi. Żyjemy coraz dłużej, rodzi się nas coraz mniej. Oznacza to, że bez podniesienia wieku emerytalnego grozi nam katastrofa finansowa.
Ustawa przewiduje też możliwość przejścia na tak zwane emerytury częściowe, czyli wcześniejsze. Taka wcześniejsza emerytura nie będzie jednak mozliwa bez odpowiedniego stażu pracy wynoszącego dla kobiet 35 i dla mężczyzn 40 lat. Wysokość emerytury częściowej ma wynosić 50 procent emerytury pełnej. Pobieranie takiego częściowego świadczenia wpłynie na wysokość emerytury, którą będzie można otrzymać po ukończeniu 67 lat. Będzie ona pomniejszona o sumy wypłacane wcześniej w ramach emerytury częściowej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Duda rozmawiał z Komorowskim. Co ustalili? Piotr Duda przekonywał prezydenta do zawetowania kluczowych dla rządu ustaw. | |
Zapadła decyzja w sprawie emerytur Do ustawy zgłoszono ponad 20 poprawek. Zobacz, co postanowili senatorowie w porannym głosowaniu. | |
Rostowski: Polacy docenią reformę emerytalną Minister mówił, że mimo zapowiadanych protestów w czasie Euro 2012 nie ma możliwości wycofania się z reformy emerytalnej. |