Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Byłem przypisany do OFE jak chłop pańszczyźniany do ziemi

0
Podziel się:

Minister przypomina, że Polacy na wybór co będzie się działo z ich składką emerytalną mają jeszcze czas do końca lipca.

Byłem przypisany do OFE jak chłop pańszczyźniany do ziemi
(Matloch/Reporter)

Od 1 kwietnia Polacy mogą decydować gdzie mają być gromadzone ich składki na przyszłą emeryturę. Mają wybór OFE i ZUS albo tylko ZUS. Dotychczas do OFE zapisało się tylko 185 tysięcy osób na 14 milionów uprawnionych. Minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz także nie chce ryzykować swoich pieniędzy na emeryturę na rynku kapitałowym.

- _ Dobrze, że Polacy w końcu mają wybór _ - zaznacza Kosiniak-Kamysz. - _ Ja jestem z rocznika 1981 i zostałem przypisany do funduszu emerytalnego, tak jak kiedyś chłop pańszczyźniany do ziemi. Nie miałem prawa zdecydować czy chcę ryzykować pieniądze na rynku kapitałowy. _

Minister przypomina, że Polacy na wybór co będzie się działo z ich składką emerytalną mają jeszcze czas do końca lipca.

- _ Osobiście wybrałem ZUS, ale każdy ma prawo zdecydować samemu. Z tego właśnie ogromnie się cieszę. Zachęcam i powtarzam zachęty do dokonania wyboru. Wielu uważało, nie ma po co o tym mówić. To jest nasz obowiązek powtarzać i przypominać, że jest wybór. Do końca lipca można się zdecydować. Polacy mają swój rozum _ - podkreśla minister pracy i polityki społecznej.

Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS-ie nie będzie ostateczna. Będzie ją można zmienić za dwa lata. Następne czteromiesięczne okienka na ewentualną zmianę decyzji otwierane będą co cztery lata.Osoby chcące pozostać z całością swojej składki emerytalnej w ZUS-ie nie muszą nic robić. Jeśli nie złożą deklaracji do któregoś z OFE, cała ich składka będzie wędrowała do ZUS-u.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)