Money.pl: Prezes Lato jest winny porażce biało-czerwonych na Euro?
*Ryszard Czarnecki, europoseł PiS: *Mimo tego, że jestem największym krytykiem władz Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznam, że władze związku wypełniły wszystkie oczekiwania trenera Franciszka Smudy odnośnie: zgrupowania, hoteli i sparing partnerów. W trakcie przygotowania Smuda dostał wszystko czego chciał.
W związku z tym trudno obwiniać personalnie Grzegorza Latę o dramatyczne wyniki naszej drużyny na turnieju. Jeśli zdobywamy dwa razy mniej punktów niż Rosja, Grecja i trzy razy mniej niż Czechy, to trudno mieć pretensje do związku i prezesa. Możemy go chyba winić za to, że sam nie wszedł na boisko.
Czyli dziennikarze nie powinni, przy okazji rozliczeń występów naszej reprezentacji, domagać się zmian w PZPN i odejścia Grzegorza Lato?
Nie było sensu gloryfikować i chwalić Listkiewicza za dwukrotny awans do Mistrzostw Świata i teraz nie ma co wieszać Grzegorza Lato za bardzo słabe wyniki biało-czerwonych.
Ale sam Lato jeszcze w listopadzie mówił w rozmowie z _ Przeglądem Sportowym _, że jak nie będzie wyników, to odejdzie. On sam sprowokował taką dyskusję.
Właśnie dzięki temu, że Polacy słabo zagrali i odpadli z Euro jest teraz doskonały moment, żeby zrobić porządek w PZPN i to należy zrobić.
Tylko za uzdrawianie PZPN znowu zabierają się wszyscy politycy. Znowu pojawia się hasło _ kurator _ i pewnie znowu nic z tego gadania nie wyjdzie.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/112/124016.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/prezes;lato;musi;zostac,201,0,1108425.html) *Prezes Lato musi zostać! * Maciej Miskiewicz pisze o tym, dlaczego prezes PZPN to człowiek honoru.
Jak słyszę szereg pomysłów, które miałyby naprawić PZPN, to uważam, że są one idiotyczne. Jednym z pomysłów, które się pojawiły, było powołanie zupełnie nowego związku piłki nożnej. Zupełny kretynizm.
Jeżeli ktoś proponuje taki idiotyzmy, nie zna po prostu regulacji UEFA. Przecież nikt nie rozwiąże starego związku i nie powoła nowego. Chyba, że Polska chce grać z reprezentacją Autonomii Palestyńskiej.
Ale kurator w PZPN też naraża nas na wykluczenie z wszelkich rozgrywek, a PiS właśnie kuratora proponuje.
Nie. Kurator w PZPN to jest pomysł, o którym warto myśleć, tylko trzeba to bardzo dobrze przygotować. Mało tego, teraz jest doskonały czas, żeby te zmiany wprowadzać, ponieważ nie możemy być szantażowani przez PZPN, że odbiorą nam Euro. Teraz nie ma czego odbierać.
Wkrótce ruszają eliminacje do Mistrzostw Świata, jest co zabierać.
Tak, ale w ten sposób nigdy się nic nie zrobi, bo zawsze są jakieś mecze i rozgrywki. Jeśli rząd teraz ulegnie, to już nigdy nie posprząta.
PiS, jak rozumiem. wie jak zrobić te porządki?
Tak, dlatego myślimy o całym pakiecie potrzebnych zmian w polskiej piłce nożnej. Chcemy nie tylko brać władze za twarz wprowadzając kuratora, ale też pokazać koncepcję działań.
Chcemy wyłączenia piłki nożnej z ustawy o sporcie i przyjęcia osobnej ustawy piłkarskiej. Znalazłyby się tam pomysły: powołania Narodowego Centrum Rozwoju Futbolu, zmiany statusu piłkarzy, trenerów i sędziów, powołania piłkarskiego trybunału arbitrażowego, większej odpowiedzialności dyscyplinarnej w piłce, uregulowania ligi zawodowej i finansowania piłki nożnej.
Finansowania? Czyli skąd miałyby się brać pieniądze na piłkę?
Wzorem Turcji proponujemy odpis podatkowy dla przedsiębiorców, którzy łożą na kluby piłkarskie. To jest taka pozytywna propozycja. Wprowadzenie kuratora, mimo że jest to pewnie rzecz konieczna, jest sprawą negatywną.
A samo Euro uważa Pan za udane i pozytywne? Pytam o stronę organizacyjną.
Absolutnie wygrywamy to w sensie gościnności. Mam porównanie z Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii. Temperaturą, otwartością, serdecznością - tym wszystkim Polska bije ich na głowę.
Bije także spokojem. Mnie śmieszą te słowa oburzenia różnych dyletantów politycznych i dziennikarskich na temat tego, co działo się w Warszawie przed i po meczu Polska-Rosja. Te zamieszki to było nic w porównaniu z tym, co działo się na mistrzostwach świata w Niemczech w 2006 roku. U nas zatrzymano prawie 200 osób, a w Niemczech dziennie zatrzymywano około 300.
To pokazuje, że w Polsce jest bezpiecznie. Wszystko okazało się świetnie przygotowane i pokazaliśmy Polskę z dobrej strony. Dzięki temu wielu kibiców i turystów do Polski wróci.
Czyli jest za co chwalić rząd Donalda Tuska.
Trzeba pochwalić ostatnie trzy rządy. Ten Belki trzeba pochwalić za doskonałe przygotowanie wniosku do UEFA, rząd PiS za to, że mistrzostwa uzyskał, a rząd Tuska za przygotowanie, choć oczywiście nie wszystko jest doskonałe.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zarzuty dla 600 osób. Oto obraz polskiej piłki Ostatnie oskarżenia postawione Michałowi Listkiewiczowi to kolejna piłkarska afera. | |
Jest śledztwo w sprawie PZPN. Kara do 5 lat Wszczęto śledztwo w związku z nagraniami mającymi wskazywać na korupcję w PZPN. |