Money.pl: Skąd decyzja o odejściu z Platformy Obywatelskiej?
*Łukasz Gibała, były poseł PO, obecnie w Ruchu Palikota: *Platforma Obywatelska, odeszła od idei, które legły u jej podstaw. Z tego powodu uznałem, że powinienem odejść z PO.
To ogólniki, ale ja pytam o konkrety? Co Panu w PO nie pasowało?
Jeżeli zajrzy Pan do rankingu _ Doing Business _ (podsumowuje kwestie związane z prowadzeniem działalności biznesowej) zobaczy Pan, że awansowaliśmy w nim o 12 pozycji, z miejsca 74 na 62.
To chyba dobrze?
Tak, jest to jakiś wzrost, ale liczyłem, że będzie większy. Miałem nadzieję, że nasze reformy spowodują, że będziemy w pierwszej lub drugiej dziesiątce. Tak samo wygląda sytuacja w rankingu _ Wolności Gospodarczej _, w nim również awansowaliśmy minimalnie w przeciągu czterech lat. To tempo reform jest zdecydowanie niesatysfakcjonujące.
Ostatnie lata to jest mnóstwo obietnic, których Platforma nie zrealizowała. Takich jak podatek liniowy czy deregulacja dostępu do zawodów.
Deregulację ogłosił przecież pana wuj, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Podatek liniowy to już pogrzebana obietnica sprzed pięciu lat, wiedział Pan o tym już przed wyborami.
Deregulacja co prawda jest teraz realizowana, ale w wersji niepełnej. To mi nie odpowiadało. A jeżeli chodzi o podatek liniowy, to zgoda.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/125/132221.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/to;nie;tusk;traci;najwiecej;na;ucieczce;gibaly,250,0,1041658.html) *To nie Tusk traci najwięcej na ucieczce Gibały * Bartosz Wawryszuk pisze, kto będzie miał kłopot przez dezercję posłów z PO.
Weźmy jednak ostatnie posunięcie premiera, który podniósł składkę rentową o dwa punkty procentowe tłumacząc to kryzysem. Osobiście uważam, że środki można było pozyskać przez cięcie wydatków.
Czyli czego?
Premier podniósł pensje służbom mundurowym o 300 złotych. Pytanie czy rzeczywiście w czasach kryzysu musimy im pensje podnosić? To samo z nauczycielami, oni w ciągu ostatnich miesięcy dostali gigantyczne podwyżki.
Moim zdaniem najpierw trzeba rozwijać gospodarkę, a dopiero potem iść w jakieś elementy socjalne. Szczególnie, że PO szła do wyborów jako partia klasy średniej i przedsiębiorców, a w międzyczasie gdzieś te ideały zostawiła.
Rozłościł pan swoich kolegów z PO tym odejściem. Paweł Olszewski mówi o panu _ ma olbrzymie ambicje, ale niewielkie umiejętności _, Agnieszka Pomaska napisała na Twitterze _ poszedł swój do swego _ i w końcu Małgorzata Kidawa Błońska skomentowała _ poseł Gibała w ogóle nie pasował do Platformy, my znamy słowa: odpowiedzialność, solidarność, działanie grupowe, a te pojęcia są posłowi Gibale całkowicie obce _.
Jest mi bardzo przykro, że słyszę te niepochlebne epitety, bo liczyłem na to, że oni uszanują mój wybór i podejdą do tego spokojnie. Sam ani jednego złego słowa o nich nie powiem. W PO spotkałem mnóstwo świetnych osób, z którymi mi się bardzo dobrze współpracowało.
Z tego co o panu mówią, można odnieść wrażenia, że był pan w PO wrogiem numer jeden.
Nie, tym bardziej jest mi przykro, że 5 minut po tym jak ogłosiłem swoją decyzję, moje koleżanki i koledzy zmienili o mnie zdanie o 180 stopni. Bardzo mnie te słowa bolą.
Czym przekupił pana Janusz Palikot?
To jest sytuacja kuriozalna, proszę zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z sytuacją, że odchodzę z partii, która rządzi do partii, która jest w opozycji i nie może rozdawać żadnych stołków.
Jedyne co usłyszałem od Janusza Palikota i mnie przekonało, to obietnica, że będę zajmował się sprawami gospodarczymi w jego partii.Będę koordynował pracę nad nową formą przedsiębiorczości. To pakiet ustaw, które będziemy tworzyć w celu poprawy warunków prowadzenia biznesu w Polsce. To mnie w zupełności zadowala.
Nie rozmawialiśmy o żadnych stołkach, o miejscach na listach, bo to nie ma absolutnie żadnego sensu. Wybory są dopiero za 3 lata.
To rozumiem, że nie złoży pan mandatu?
Nie.
Z tego co pamiętam, to pana nowy szef Janusz Palikot, kiedy odchodził z klubu PO mówił, że każdy który odchodzi powinien złożyć mandat.
Nie złożę z prostego powodu. Do Sejmu dostałem się z miejsca 19, a to znaczy, że ludzie głosowali przede wszystkim na mnie i mój program, a nie na listę. Jestem zobowiązany, żeby ten program realizować. Mam zobowiązanie wobec wyborców a nie wobec PO.
Dostał się pan do Sejmu po zmasowanej kampanii. Wywiesił pan ponad 200 plakatów, i według pana była to kampania społeczna. Komisja Wyborcza była innego zdania.
Przypominam, że w tym samym momencie i PiS i SLD zorganizowały gigantyczne kampanie informacyjne, w których w jawny sposób nawiązywały do wyborów. Tymczasem ja w ogóle nie nawiązywałem do wyborów, to była kampania na rzecz Krakowa.
Ostatecznie Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że kampanie nie nawiązywały do wyborów i nie trzeba ich umieszczać w sprawozdaniu wyborczym. Mam jednak cały czas wszystkie dokumenty przygotowane, jeżeli ktoś będzie chciał do nich zajrzeć, to udostępnię je.
Pójdzie ktoś za panem?
Na poziomie lokalnym jest mnóstwo osób, które już chcą wstąpić do Ruchu Palikota. Dostałem mnóstwo sms-ów z deklaracjami przejścia. Myślę więc, że będzie to spora grupa osób związana ze skrzydłem liberalnym. To może być nawet kilkaset osób.
Natomiast jeśli chodzi o poziom parlamentarny, to wątpię. Nikt już chyba nie zdecyduje się przejść do Palikota.
Pana wuj, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin już dzwonił z pretensjami?
Nie.
Nie boi się pan, że mu zaszkodzi?
Myślę, że pan minister Gowin to polityk, który sobie poradzi. Nie chce rozważać tego w kategoriach rodzinnych, to są dwie różne płaszczyzny, ja to rozdzielam. Wiem, że relacja ministra z premierem jest bardzo osobista i na pewno nie ucierpi przez to, że odszedłem z Platformy.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Przez nich partie będą dotowane z budżetu Ruch Palikota zaproponował możliwość, odpisania od podatku 1 proc. na rzecz partii oraz likwidację subwencji z budżetu. | |
| Co łączy PO, PiS, SLD z Palikotem? Tylko PSL inne Dożyliśmy epoki bezideowej - twierdzi w felietonie dziennikarz Money.pl. |