Podsumowując wizytę w Waszyngtonie szef MON Tomasz Siemoniak powiedział, że liczy, że USA zwiększą obecność wojskową w Polsce nie tylko doraźnie, ale i długoterminowo. W przyszłym tygodniu może zostać ogłoszona decyzja o wysłaniu do Polski sił lądowych USA.
_ Wczoraj podjęliśmy pewne ustalenia, które zeszły teraz na poziom planistów wojskowych. Konkretne rezultaty rozmów poznają państwo w przyszłym tygodniu _ - powiedział minister Siemoniak w odpowiedzi na pytanie o perspektywę wzmocnienia obecności wojskowej USA, w tym lądowej, w Polsce.
Podczas trzydniowej wizyty w Waszyngtonie Siemoniak wielokrotnie powtarzał, że Polsce zależy na znaczącym, stałym wzmocnieniu obecności NATO i USA. _ To naturalne, że zabiegamy o polskie interesy, tak jak je rozumieją polskie władze: bardzo zależy nam na silnym NATO obecnym w Polsce i na obecności USA w Polsce _ - powiedział polskim dziennikarzom w piątek. _ Dziś jesteśmy skupieni na odpowiedziach krótkoterminowych , ale tak naprawdę nas interesuje to, co będzie w długim terminie _ - dodał.
Jego zdaniem rozmowy w Waszyngtonie były _ bardzo efektywne _ i wyjeżdża do Warszawy z poczuciem, że współpracę polsko-amerykańską uda się podnieść na _ jak najwyższy poziom _. _ Liczę, że to będzie w finale oznaczało, że Polska znajdzie się w grupie najbliższych sojuszników USA na świecie _ - powiedział polskim dziennikarzom.
Jak wyjaśnił Siemoniak, Polska _ działa na dwóch planach _. Z jednej strony zabiega o wzmocnienie obecności wojskowej USA - temu były poświęcone jego rozmowy z Haglem, jak też osobno szefów sztabów USA i Polski, oraz planistów polsko-amerykańskich w Warszawie. Z drugiej strony są rozmowy w oparciu o przedstawione przez gen. Breedlove'a rekomendacje wzmocnienia NATO na wschodzie.
_ To się czasem zlewa w całość, bo Breedlove jest głównodowodzącym sił NATO, ale też głównodowodzącym sił amerykańskich w Europie. Ale w moim przekonaniu to wszytko idzie w bardzo dobrym kierunku z naszego punktu widzenia _ - powiedział Siemoniak. Sprecyzował, że wzmacnianie wschodniej flanki NATO będzie przedmiotem wrześniowego szczytu NATO. _ Mamy więc kilka miesięcy, by nad tymi długoterminowymi elementami popracować _ - powiedział.
Szef MON podkreślał, że jego wizyta w Waszyngtonie nie służyła uzyskaniu _ prostej pomocy _, a Polska nie występuję z _ pozycji petenta _. _ Przyjechaliśmy tu z poważną uczciwą ofertą bliskiej współpracy przez najbliższe lata, przynoszącej korzyści Polsce, regionowi i USA _ - powiedział. Cytując sekretarza obrony USA, Siemoniak podkreślał, że _ USA widzą w Polsce lidera współpracy regionalnej w NATO _, co wynika nie tylko z jej wielkości i położenia, _ ale przede wszystkim z woli budowy zdolności obronnych _.
Czytaj więcej w Money.pl