Money.pl: Na jakim etapie jest sprawa likwidacji Funduszu Kościelnego?
Stefan Niesiołowski, poseł Platformy Obywatelskiej: Nie ma jeszcze uzgodnionego w pełni stanowiska.
Nie ma i nie będzie? Bo ostatnio ten temat bardzo przycichł.
Będzie, a rozmowy przycichły ponieważ nie ma jeszcze ich finalizacji. Oczywiście przeciwnicy Platformy próbują podgrzać atmosferę wokół dyskusji o likwidacji Funduszu Kościelnego.
Ta karykatura, parodia religii katolickiej, czyli Tomasz Terlikowski robi z tego problem polityczny, ale tak nie jest. Negocjacje są bardzo dyskretne, bo nie ma sensu prowadzić głośnych dyskusji na ten temat.
A czasami episkopat za bardzo się nie _ stawia _ w tej sprawie?
Episkopat jest bardzo podzielony. Kościół jest w nienajlepszej sytuacji do prowadzenia negocjacji, ponieważ innym językiem mówi Rydzyk i biskupi, którzy go popierają, a innym reszta.
Jeden z księży w mojej parafii w Łodzi na zarzut, dlaczego nie popierają _ Naszego Dziennika _, odpowiedział bardzo sensownie, _ ponieważ my w Kościele nie gromadzimy się wokół żadnej gazety, a wokół Jezusa Chrystusa _.
Na szczęście dla części biskupów kościół to jest Jezus, a nie Rydzyk. Dla ojca z Torunia, to on sam jest Kościołem i z tego względu ludzie z nim związani będą atakować rząd.
To która część episkopatu najbardziej przeszkadza w porozumieniu?
Nie wiem, ponieważ to, co pisze _ Nasz Dziennik _, czy inne brukowce, to nie jest Kościół. Oni gadają swoje, ale w ogóle nie przejmowałbym się tymi chorymi teoriami. Rydzyk nie mówi w imieniu Kościoła.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/203/219851.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/tyle;pieniedzy;rzad;powinien;rzucic;kosciolowi;na;tace,46,0,1175086.html) *Tyle pieniędzy rząd powinien rzucić Kościołowi na tacę * Likwidacja Funduszu Kościelnego i zastąpienie go odpisem od podatku to strzał w kolano. Premier zgłaszając pomysł likwidacji Funduszu Kościelnego mówił ostro i stanowczo: _ likwidujemy _. Teraz stanowisko PO i premiera jakby stało się bardziej wycofane. Szukam więc powodu dla którego jest wokół tej sprawy cicho.
Jest cicho, bo nie ma o czym mówić. Istota tkwi w szczegółach. Z samą ideą likwidacji funduszu Kościół się zgadzał od początku, ale spór dotyczy już konkretnych pieniędzy.
A przy okazji pieniędzy z funduszu pojawiły się tematy światopoglądowe: in vitro, religia na maturze.
Ale to jest łączenie spraw, które nie powinny być łączone. Poza tym, jeśli okaże się, że biskupi przy okazji tej dyskusji dopisują nowe postulaty, bardziej światopoglądowe, to mam szczerą nadzieję, że rząd nie ustąpi.
Ciężko dogadywać się z podzielonym episkopatem, ale to jest słabość Kościoła, nie rządu. My mamy dobrą wolę, a reszta zależy od drugiej strony. Jeśli Kościół nie może dojść do porozumienia wewnątrz, to nie jest już nasza wina.
Tylko zanosi się na to, że sprawa religii, jako przedmiotu do wyboru na maturze, o której przez kilka lat było cicho, stanie się wkrótce kolejną - obok Funduszu Kościelnego i in vitro - osią sporu na linii Kościół-rząd.
Nie sądzę, ponieważ nie ma tu żadnego problemu i sprzeciwu.
To znaczy PO jest za?
Osobiście jestem za. Bo co to komu szkodzi? Przecież jak ktoś chce zdawać religię na maturze, to dlaczego ma nie zdawać? W czym ten przedmiot jest gorszy od geografii?
W tym temacie, jeśli będzie taka dyskusja w Sejmie, będę się wypowiadał bardzo stanowczo za wprowadzeniem takiego rozwiązania. Natomiast jestem przeciwny łączeniu dyskusji o Funduszu Kościelnym z dyskusją o tematach światopoglądowych. To są dwie różne rzeczy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Boni nie dogadał się z księżmi. Żądają więcej Episkopat jest nieugięty, targuje się o dziesiątki milionów. Na razie zgodzi się na... | |
Nowe ustalenia ws. Funduszu Kościelnego Będzie obustronna nota podsumowująca dotychczasowe rozmowy zespołów konkordatowych: rządowego i kościelnego. | |
Ważne spotkanie ws. finansów Kościoła Michał Boni zapowiedział w październiku, że będzie proponował porozumienie ramowe ws. Funduszu Kościelnego. |