Sojusz Lewicy Demokratycznej jest przeciw rządowi Piotra Glińskiego. Lider SLD * *Leszek Miller zaznaczył podczas sejmowej debaty ws. wotum nieufności dla obecnego rządu, że nie oznacza to w żadnym razie poparcia dla gabinetu Donalda Tuska.
- _ Tak jak nie poparliśmy wniosku o wotum zaufania dla rządu premiera Tuska, tak samo nie poprzemy wniosku o wybranie profesora Glińskiego na prezesa Rady Ministrów. W naszym głębokim przekonaniu, kto głosuje za wnioskiem Jarosława Kaczyńskiego, głosuje za czwartą Rzeczpospolitą. To wyklucza poparcie tego projektu ze strony Sojuszu Lewicy Demokratycznej - _ mówił Leszek Miller.
Lider SLD odniósł się do sposobu, w jaki profesor Piotr Gliński zaistniał w sejmowej debacie. Jarosław Kaczyński prezentował przemówienie kandydata z tabletu, gdyż na wystąpienie Piotra Glińskiego przed posłami nie zgodziła się marszałek Ewa Kopacz. Leszek Miller uznał, że to przełomowe wydarzenie.
- _ Pan prezes Kaczyński dokonał dziś istotnego kroku. Do człowieka z marmuru i człowieka z żelaza dodał człowieka z tabletu. Mieliśmy okazję się przekonać, że profesor Gliński nie tylko symbolicznie znajduje się w rękach Jarosława Kaczyńskiego _ - mówił szef SLD.
_ Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/156/m264092.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/prezes;pis;w;sejmie;z;tabletem;a;na;monitorze;profesor;glinski,122,0,1264506.html) *Prezes PiS w Sejmie z tabletem. A na monitorze... * Profesor Piotr Gliński nie mógł wejść na salę plenarną, by wygłosić expose, więc Jarosław Kaczyński przemycił go w wersji elektronicznej. - Gliński podjął się misji niewykonalnej, pogodził się z rolą zająca, którego jego mocodawcy zaraz przerobią na pasztet - _ ironizował Leszek Miller. Przyznał też, że opis sytuacji przedstawiony przez prezesa PiS w debacie sejmowej jest w wielu punktach prawdziwy. Jak dodał, chodzi m.in. o zamrożenie środków w Funduszu Pracy, _ gwałcone _ prawa pracownicze czy wydłużony wiek emerytalny. _ To nie są wydumane rzeczy _ - podkreślił.
Miller zauważył, że jest postęp w działaniach Kaczyńskiego, bo - jak zauważył - prezes PiS uznał, iż droga do władzy _ nie wiedzie poprzez pochodnie i demonstracje na Krakowskim Przedmieściu, ale poprzez demokratycznie wybrany parlament _.
_ - Kaczyński przekonał się, że Sejm znajduje się na ulicy Wiejskiej, a nie przy ulicy Nowogrodzkiej (siedzibie PiS w Warszawie) _ - zaznaczył. _ - Panie prezesie, witamy w realnej Polsce, a nie Polsce smoleńskiej emigracji. Nurtuje mnie tylko pytanie, czy pan wpadł do nas na stałe, czy tylko na chwilę _ - żartował.
Leszek Miller skrytykował zarówno PiS, jak i PO. Wytknął partii Jarosława Kaczyńskiego, że choć jest rzekomo ugrupowaniem socjalnym, zlikwidowała trzeci próg podatkowy i tym samym obniżyła podatki dla najbogatszych. Z kolei Platformie wypomniał, że żeby załatać dziurę wywołaną działaniami PiS-u, podniosła VAT, za co płacą wszyscy Polacy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kopacz zszokowana tabletem prezesa PiS - _ Stała się rzecz bardzo zła, nastąpiło naginanie prawa i łamanie regulaminu _- twierdzi marszałek Sejmu. | |
Poliycy odpowiadają na zarzuty Kaczyńskiego - _ Miałem wrażenie, że prezes PiS mówi o innym kraju _- mówi Radosław Sikorski. - _ Kaczyński mija się z prawdą _- dodają inni. | |
Gliński pod drzwiami wygłasza expose Polska jest w poważnym kryzysie, z którym nie radzi sobie rząd Donalda Tuska - grzmi profesor. |