Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prowokacje Gowina muszą się skończyć

0
Podziel się:

Poseł Platformy twierdzi, że minister torpeduje kompromis i buduje zbędne napięcie.

Prowokacje Gowina muszą się skończyć

Prowokacje ministra Gowina muszą się skończyć. Tak mówi poseł PO Andrzej Halicki. W poniedziałek premier Donald Tusk ma rozmawiać z ministrem sprawiedliwości. Szef rządu domaga się od Jarosława Gowina jednoznacznych wyjaśnień w sprawie rzekomego handlu ludzkimi zarodkami i podejrzeń o eksperymenty na nich.

Wypowiedzi Gowina mogą sprawiać wrażenie, że zajmujemy się sami sobą i to jeszcze przy użyciu mediów - mówi Halicki Informacyjnej Agencji Radiowej. Polityk podkreśla, że ceni sobie dyskusje i wymianę poglądów.

-_ Nie może być tak, że sami sobie przeszkadzamy budując napięcie zupełnie niepotrzebne. To będzie na pewno męska decyzja i rozmowa między premierem i ministrem. Jakie będą wybory obydwu - no to zobaczymy _ - komentuje poseł PO.

Andrzej Halicki dodaje, że Jarosław Gowin sam musi się określić: czy chce być skoncentrowanym na pracy w rządzie ministrem czy też politykiem o pewnym rysie ideologicznym. Robienie jednego i drugiego - mówi polityk - jest nie do pogodzenia.

-_ Uważam, że dzisiaj w Platformie nie jest potrzebna tego rodzaju polemika i spór. Dobrze by było gdyby spory, które są prowadzone w klubie kończyły się procesem legislacyjnym opartym o kompromis. No bo na tym polega rola osób publicznych, które muszą patrzeć szerzej i uwzględniać racje innych w procesie legislacyjnym. Jarosław Gowin nawet po dojściu do kompromisu niestety uruchamia te mechanizmy, które ten proces legislacyjny w wykonaniu klubu też torpedują _ - uważa Halicki.

29 kwietnia będzie kolejnym nielubianym przez ministra sprawiedliwości poniedziałkiem. Dwa miesiące temu premier Donald Tusk poinformował zarząd Platformy Obywatelskiej, że decyzję o obecności Jarosława Gowina w rządzie podejmie w poniedziałek. _ I don't like Mondays _ - napisał wówczas na Twitterze. Wtedy chodziło o głosowanie nad ustawami o związkach partnerskich.

Czytaj więcej w Money.pl
Gowin nie boi się Tuska. "Nie jestem strachliwy" _ Ja robię swoje. Na wtorek mam bardzo dokładny plan. Wyśpię się _.
Zapłacą za in vitro, przez 3 lata. Komu? Dostęp do programu ma mieć 15 tysięcy par, które będą musiały udokumentować, że co najmniej przez rok leczyły się z powodu bezpłodności.
Gowin znów o zarodkach. Chodzi mu o.... Minister sprawiedliwości nie odpuszcza i wyjaśnia co miał na myśli. Co na to premier?
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)