System emerytalny wymaga zmian, a Otwarte Fundusze Emerytalne nie sprawdziły się. To konkluzja debaty na temat systemu emerytalnego, którą w Sejmie zorganizowało Prawo i Sprawiedliwość. Szef klubu Mariusz Błaszczak przypomniał, że jego partia ma gotowy projekt zmian.
Jak mówi, jest ono korzystne dla przyszłych emerytów: - _ Nikt nie stwierdził, żeby ona była niekorzystna z tego względu, że daje prawo wyboru, upodmiotawia wszystkich, którzy w tym systemie uczestniczą. To był jeden z zasadniczych błędów, czyli przypisanie składki każdego Polaka do tego, by część jego składki płynęły do OFE, których właścicielem jest kapitał zagraniczny - _mówi poseł Błaszczak.
Mówiąc o Otwartych Funduszach Emerytalnych, Mariusz Błaszczak ocenił, że jest to zły system. Przyznał, że część zaproszonych na debatę broniła OFE. Ale myślę, że nasza propozycja spotkała się z uznaniem - powiedział polityk.
- _ Proponujemy wybór między ZUS-em a OFE, a rząd milczy. Z informacji, które docierają do opinii publicznej wygląda to więc tak, że rząd szykuje skok na kasę emerytów _- mówi poseł PiS.
Zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, propozycje dotyczące przyszłości Otwartych Funduszy Emerytalnych rząd ma przedstawić w maju. Obecnie resort pracy i polityki społecznej przygotowuje projekt dokumentu dotyczący przeglądu OFE. W ramach przeglądu, Ministerstwo Finansów zaproponowało, by na co najmniej 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, środki członka OFE przenoszone były stopniowo na subkonto w ZUS-ie.
Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych wystąpiła natomiast z pomysłem, by emerytury z OFE przekazywane były w formie wypłaty programowanej w miesięcznych ratach przez określony czas. Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że rząd się na to nie zgodzi, a sam pomysł IGTE nazwał _ głęboko szokującym _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Likwidacji OFE nie będzie. Ale Polacy zapłacą Zjeść cukierka i mieć go, w tym rządzący nie mają sobie równych - pisze Paweł Zawadzki. | |
OFE są potrzebne? Najbardziej ZUS-owi Dlaczego prezes ZUS broni funduszy emerytalnych - tłumaczy Bartłomiej Dwornik. |