Wyzwania BSH w czasie kryzysu

Braki kadrowe spowodowane zachorowaniem na Covid-19 i obniżenie części produkcji, to tylko niektóre z wyzwań, z którymi musiały zmierzyć się duże firmy w dobie pandemii. Wojna w Ukrainie ponownie wymusiła wprowadzenie nowych działań na rzecz prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstw. Firma BSH od początku wojny w Ukrainie pracuje nad różnymi formami wsparcia dla uchodźców.

"W ośmiotysięcznej firmie zatrudniamy 1300 osób z Ukrainy, mamy więc bezpośrednie, moralne, dodatkowe zobowiązanie. Pierwszą odpowiedzią na wojnę i kryzys migracyjny było powołanie sztabu kryzysowego złożonego z kilkudziesięciu osób, który działa w wielu kierunkach. Przede wszystkim organizowaliśmy transporty z terenów przygranicznych do wewnątrz kraju, pomagaliśmy Ukraińskim uchodźcom dostać się w miejsca, gdzie mogli otrzymać schronienie i pomoc materialną. Sami również zapewniliśmy około 60 miejsc noclegowych przebudowując pomieszczenia naszych biur. Sponsorowaliśmy działania innych kampusów dla uchodźców czy miejsc noclegowych, przekazując ponad 1000 urządzeń AGD. Do tego doszła bezpośrednia pomoc materialna, psychologiczna i prawna" – mówi Konrad Pokutycki, Prezes Zarządu BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego podczas kongresu ESG – Polska Moc Biznesu, który odbył się 7 listopada 2022 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Firma BSH przeznaczyła ponad 1000 urządzeń gospodarstwa domowego na rzecz ośrodków dla uchodźców. Lokalne władze wskazały spółce, gdzie potrzeba pomocy była najpilniejsza. BSH przekazuje pralki, lodówki, suszarki do ubrań, blendery czy czajniki m.in. do Urzędów Miast Rzeszowa, Łodzi i Wrocławia oraz do Hotelu Ossa, Fundacji Uniwersytetu Łódzkiego czy Fundacji Happy Kids. BSH wspiera rodziny swoich ukraińskich pracowników, które uciekły przed wojną do Polski. Spółka zorganizowała dla nich darmowy transport z granicy i zakwaterowanie, jeśli było to konieczne. Wielu pracowników BSH przyjęło bliskich swoich ukraińskich koleżanek i kolegów we własnych domach. Firma zorganizowała też we wszystkich miastach, w których działa, zbiórki najpotrzebniejszych artykułów dla uchodźców, takich jak odzież, żywność czy środki higieniczne. Pracownicy BSH i ich rodziny mogą też korzystać z całodobowej darmowej pomocy psychologicznej, dostępnej również w języku ukraińskim.

Wynikiem wojny w Ukrainie jest widoczna zmiana na rynku popytowym. Coraz bardziej odczuwalna jest rosnąca inflacja, która wpływa na ograniczenie zasobności naszych portfeli.

"To co nas martwi, to kwestia inflacji, z którą powinniśmy jak najszybciej sobie poradzić. Przy spadku konsumpcji, przemysł ogranicza produkcję. Wysiłki przedsiębiorców są ukierunkowane na racjonalizowanie produkcji, obniżanie kosztów, szukanie nowych poddostawców, którzy z równie wysoką jakością są w stanie zaoferować bardzo dobre materiały produkcyjne, ale nie podwyższając ich ceny lub podwyższając, ale znacznie mniej niż bieżąca inflacja. To wszystko wpływa na to, że inflacja w branży AGD jest na znacznie niższym poziomie niż ta, o której słyszymy" - wyjaśnia Konrad Pokutycki.

Branża AGD odczuwa spadek nabywania nowych nieruchomości przez Polaków. Każda tego typu inwestycja zazwyczaj wiąże się z remontem i wyposażeniem nowych lokali. Odczuwalny jest spadek konsumpcji, przez co przemysł musi ograniczyć produkcję - im mniej mieszkań jest kupowanych, tym jest mniejsze zainteresowanie zakupem sprzętu AGD przez konsumentów.

"Inflacja to kwestia nie tylko konsumpcji, ale drenażu portfeli wszystkich Polaków, powoduje spadek standardu życia, a nade wszystko psuje rynek pracy, jak i inwestycje. Wszyscy wiemy, że im mniej inwestycji, tym mniej miejsc pracy, tym mniej konkurencyjna gospodarka" - tłumaczy Pokutycki. "Powinniśmy postawić na to, aby jak najszybciej uporać się z inflacją, ponieważ ona będzie hamowała konsumpcję, inwestycje i dalszy wzrost zatrudnienia" - dodaje Pokutycki.

Obecny kryzys wojenny za naszą wschodnią granicą uderza również w rynek energetyczny. Problemy z gazem, rosnące ceny energii to kolejne wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć producenci sprzętu gospodarstwa domowego tacy jak BSH.

"Problemów gospodarczych jest bardzo dużo i firmy niewątpliwie muszą działać wielopłaszczyznowo. Podstawowy problem, który nas dotyka dotyczy energetyki. To powoduje, że wiele firm inwestuje w tę dziedzinę gospodarki, chociaż nie jest to dla nich tzw. core business. My robimy to samo. Jeśli chodzi o procesy oparte na gazie, szukamy wielu racjonalizacji, czasami nawet eliminujemy proces oparty na gazie w produkcji AGD i zastępujemy go na przykład procesem opartym o energię elektryczną. Inwestujemy również w fotowoltaikę - na dachach naszych biurowców, fabryk, magazynów. W przyszłym roku w stosunku do obecnego będziemy mogli zakontraktować ponad 20% mniej gazu i ponad 15% energii elektrycznej mniej." - wyjaśnia Pokutycki.

Cała Grupa BSH zastępuje zielonymi źródłami 63% energii. Pozostałe 37% jest kompensowane przez projekty z certyfikatami Gold Standard i Verified Carbon Standard. Dzięki temu od końca 2020 r. wszystkie fabryki, magazyny i biura BSH na świecie są neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. W Polsce spółka BSH jest zasilana energią elektryczną z jedynie odnawialnych źródeł, przede wszystkim z farm wiatrowych. Poza tym we wszystkich lokalizacjach w Polsce BSH instaluje panele fotowoltaiczne. Takie instalacje działają już w Warszawie i w Rzeszowie.

We Wrocławiu, dzięki inwestycjom w nowoczesne technologie, firma BSH zmniejszyła w ostatnich dwóch latach roczne zużycie prądu w fabrykach lodówek i piekarników. Energetyczne oszczędności tej lokalizacji BSH są równe rocznemu zużyciu prądu przez około 1400 gospodarstw domowych. Z kolei dwie łódzkie fabryki pralek i suszarek do ubrań należące do BSH przeszły na ogrzewanie z odnawialnych źródeł energii. To kolejny krok tego producenta AGD w kierunku zrównoważonego rozwoju. Zmiana oznacza ograniczenie rocznej emisji dwutlenku węgla do atmosfery o prawie 5000 ton. Zużycie energii elektrycznej zmaleje natomiast o wartość, jaką rocznie zużywa około 2000 jednorodzinnych domów.

"Nasze inwestycje, racjonalizacja produkcji od strony oszczędności gazu i energii, jak i inwestycja w fotowoltaikę, to jest to, co bezpośrednio przekłada się na nasz klimat przez obniżenie CO2, ale również na racjonalizację produkcji i obniżenie kosztów produkcji. Jako producent AGD myślimy oczywiście również bezpośrednio o urządzeniach AGD, które powinny być najnowocześniejsze. Najlepsza odpowiedź w tych czasach to np. racjonalizacja zużycia wody w przypadku zmywarek czy pralek. Nasza lodówka produkowana we Wrocławiu na ostatnich targach IFA w Berlinie została tzw. mistrzem świata, który w ocenie ekspertów, oszczędza ogrom energii elektrycznej. W przeliczeniu na pieniądze jest to między 800 a 900 EUR w skali życia takiej lodówki. To są bardzo wymierne liczby. Jeżeli założymy, że w Niemczech wymienia się lodówkę średnio co 7 lat, to jest to oszczędność rzędu 115-130 EUR rocznie" – stwierdza Konrad Pokutycki.

Więcej informacji na www.polskamocbiznesu.pl i www.bsh-group.com/pl/.