Ministerstwo Sprawiedliwość walcząc z uszczelnianiem szarej strefy, wzięło się tym razem za Kodeks karno-skarbowy. Projekt w czwartek opublikowano w Rządowym Centrum Legislacji. Jak informuje, PAP cytując Ministerstwo Sprawiedliwości, zmiany mają na celu "usprawnienie i poprawę efektywności prowadzonych postępowań, ale też wykonywania orzeczonych kar, wyrażając idee pierwszeństwa zasady egzekucji nad represją".
Co to oznacza w praktyce? "Oczywiście, w celu wzmocnienia funkcji zapobiegawczej, proponuje się również podwyższenie górnych granic zagrożenia sankcjami w postaci kary pozbawienia wolności lub kary grzywny za wybrane przestępstwa skarbowe, tym niemniej w projekcie można spotkać wiele rozwiązań, które nastawione są przede wszystkim na odzyskanie należności publicznoprawnych" - czytamy.
Zbliża się termin składania PIT-ów. "Jest obawa przed oddaniem się całkowicie w ręce fiskusa"
Konkrety? M.in. podniesienie najniższej liczby stawek dziennych kary grzywny z 10 do 20. Nie wszystkie zmiany oznaczają jednak zaostrzenie kar. Jak zauważa PAP, sąd będzie mógł zmniejszyć karę w przypadku zachowań uznanych za wysoce społecznie szkodliwe, zagrożonych karą więzienia do 7,5 lat. Do tej pory taka opcja dotyczyła tylko drobniejszych przestępstw Na łagodniejsze podejście fiskusa będzie mogła liczyć osoba, która uiści "wymaganą należność" do chwili zamknięcia przewodu sądowego. Na ulgę nie mają jednak co liczyć członkowie wielkich karuzeli VAT-owskich.
Ze szczegółami projektu można zapoznać się na stronie RCL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl