"Dziś z inflacją mierzy się cała Europa i większość krajów świata, a globalny kryzys gospodarczy to dla wielu rodzin ciężki i trudny czas, w którym wsparcie ze strony państwa potrzebne jest bardziej niż kiedykolwiek" - napisał szef rządu na Facebooku.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że globalny kryzys gospodarczy to dla wielu rodzin ciężki i trudny czas, w którym wsparcie ze strony państwa potrzebne jest bardziej niż kiedykolwiek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jak radziłyby sobie bez aktualnej polityki społecznej prowadzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości? Bez programu 500 plus, bez 13. i 14. emerytury, wielkich obniżek podatków i kwoty wolnej do 30 000 zł? Bez programu pegeerowskiego, o którym dzisiaj w Turowie (w gminie Szczecinek) mówiła pani minister Małgorzata Golińska, a który szerzej przedstawialiśmy powiatom razem z panem ministrem Pawłem Szefernakerem i panem posłem Czesławem Hoc?" - zaznaczył we wpisie premier.
Premier: ciężko się dogadać nawet we własnym obozie
Premier w swoim wpisie przyznał jednak, że czasem popełniane są błędy. "Tak to działa w polityce, tak funkcjonują demokracje – są momenty, kiedy ciężko się dogadać i porozumieć nawet we własnym obozie. Jednak to, co naprawdę się liczy, to skuteczność – a o niej świadczą konkretne wyniki realizacji naszych zapowiedzi" - dodał Morawiecki.
W obliczu szalejących cen benzyny, węgla i innych nośników energii obniżyliśmy VAT na paliwo, nawozy i żywność oraz akcyzę na energię cieplną i elektryczną. Dbamy o to, żeby wynagrodzenia Polaków dalej rosły - zaznaczył premier Morawiecki.