Komputery zwiększają wydajność, telewizory oferują coraz lepszą rozdzielczość, urządzenia AGD stają się inteligentniejsze. Ale to właśnie w telefonach komórkowych, czy też raczej we współczesnych smartfonach, zachodzą największe zmiany. W ciągu ostatnich kilku lat ich wygląd się mocno ujednolicił, ale nadal co pewien czas producenci zaskakują nowymi rozwiązaniami. Marką, której zdecydowanie nie brakuje pomysłów, jest wywodzące się z chińskiego rynku vivo.
Sukces na arenie międzynarodowej
Firma rozpoczęła działalność w 1995 roku od produkcji telefonów komórkowych i stacjonarnych. Marka vivo, skupiona wokół smartfonów, powstała w 2011 roku. Od samego początku producent stawiał przede wszystkim na praktyczne innowacje, a nie rzeczy, które pięknie wyglądałyby tylko w reklamach. Takie podejście przypadło do gustu klientom, których na całym świecie jest już 370 milionów.
Obecnie vivo jest piątym największym producentem smartfonów na świecie, drugim w Chinach i Indiach, liderem na rynku indonezyjskim. W segmencie smartfonów 5G producent zajmuje globalnie trzecie miejsce.
W 9 ośrodkach badawczo-rozwojowych inżynierowie vivo nieustannie pracują nad kolejnymi udoskonaleniami. Z których innowacji tego producenta korzystamy już teraz?
Coś dla audiofilów
Jeszcze w erze przedsmartfonowej wielu użytkowników ceniło w telefonach obecność radia FM. Muzyka umilała nam podróże również później, gdy spopularyzował się format MP3. Dziś także sporo użytkowników ceni sobie dobrą jakość dźwięku w smartfonie. Ale producenci zawsze stawiali układy audio gdzieś na dalszym planie. W 2012 roku vivo zrobiło ważny krok – wprowadziło na rynek pierwszego smartfona z wbudowanym przetwornikiem audio, który pozwalał słuchać muzyki w jakości Hi-Fi.
Dla audiofilów była to nie lada gratka, nic więc dziwnego, że inni producenci także podchwycili ten temat. Z modeli vivo, które już zadebiutowały na polskim rynku, w kontekście wysokiej jakości dźwięku można polecić X51 5G, który przeszedł certyfikację Hi-Res.
Najcieńszy smartfon świata
Jednym z największych wyzwań w produkcji smartfonów jest ich ergonomia. Prawdziwą sztuką jest znalezienie balansu między potrzebą dużego ekranu, na którym konsumenci oglądają filmy i grają w gry, a wydajną baterią i formą, która zapewni wygodny chwyt. W 2014 roku vivo zabłysnęło modelem X5 Max, który miał zaledwie 4,75 mm grubości. Do dzisiaj żaden smartfon nie pobił tego rekordu, choć na pewno to osiągnięcie zmobilizowało innych producentów do "odchudzenia" swoich produktów.
Bardziej powszechna ewolucja dotknęła jednak ekranów, które zaczęły mieć coraz mniejsze ramki.
Bezramkowe wzornictwo i kamera typu pop-up
Najpierw producentom udało się zwęzić boczne ramki smartfonów. Potem wiele firm eksperymentowało z zakrzywionymi krawędziami, a także wycięciami na przedni aparat, które również wpłynęły na większą powierzchnię wyświetlacza. Tego trendu oczywiście vivo nie wymyśliło, ale to właśnie ta firma wpłynęła na resztę branży, prezentując swoje osiągnięcia.
Już w 2018 roku vivo przedstawiło modele NEX A i NEX S, które wyposażono w ogromny wyświetlacz pozbawiony górnej krawędzi. Zamiast notcha, który dominował w produktach konkurencji, vivo postawiło na wysuwany z krawędzi aparat przedni. Taka peryskopowa kamera pojawiła się później w wielu innych modelach.
Skaner pod ekranem
Jeszcze do niedawna skanery linii papilarnych znajdowały się najczęściej na tylnej części obudowy lub w okolicach przycisku power. Dziś coraz więcej modeli, nawet ze średniej półki, proponuje bardziej estetyczne rozwiązanie – skaner zintegrowany z wyświetlaczem. Nad tą koncepcją pracowało kilku producentów, ale to właśnie vivo pokazało ją światu pierwsze na początku 2018 roku w modelu X20 Plus UD.
Debiut na polskim rynku z kolejną innowacją
W październiku vivo rozszerzyło swoje wpływy o 6 europejskich krajów, w których znalazła się również Polska. Wśród modeli, jakie możemy już oficjalnie zakupić, flagowy X51 5G zwraca szczególną uwagę ze względu na nowość, jaką na razie nie może się pochwalić żaden inny smartfon – gimbal zintegrowany z obiektywem.
Tzw. Wielkie Oko to kamera główna zawieszona na podwójnym zawieszeniu kulkowym, która dzięki niemu może się delikatnie obracać i wychylać, niwelując drgania ręki. Przydaje się to w wideofilmowaniu, ale również pozwala wykonać wyraźne nocne zdjęcia bez statywu czy fotografie poruszających się obiektów. Model ten ma także bezramkowy design i czytnik wbudowany w ekran.
vivo jeszcze nieraz nas zaskoczy
Kylo Hsiao, dyrektor vivo ds. wzornictwa, zapytany o to, jak mogą wyglądać w przyszłości smartfony, uważa, że dominującą tendencją będzie tworzenie bardziej przenośnych, noszonych na ciele urządzeń, zapewniających użytkownikom lepsze wrażenia wizualne i całą gamę interakcji: – Obecnie w projektowaniu wszyscy skupiają się na telefonach składanych. Niektórym użytkownikom zależy głównie na dużym wyświetlaczu, na którym można czytać dokumenty, podczas gdy inni chcą mieć składane urządzenie, łatwe do noszenia w kieszeni. (...) Być może powstaną nawet zupełnie nowe kształty, jak bardzo lekkie okulary czy wydajny smartwatch. To wciąż kwestia otwarta.
Partnerem treści jest vivo