"Biznes Klasa" to program money.pl dostępny na YouTube. Szef redakcji Łukasz Kijek prowadzi w nim rozmowy z przedsiębiorcami - o ich życiu, biznesie, zarobkach i wielu innych sprawach. Gościem ostatniego odcinka był Filip Prokop, współwłaściciel czterogwiazdkowego Hotelu Senator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na czym najwięcej zarabia hotel?
Filip Prokop odziedziczył hotel w Starachowicach. Budowę obiektu zapoczątkował jego ojciec ponad 30 lat temu, w czasach gdy w mieście jednym z największych pracodawców była Fabryka Samochodów Ciężarowych "Star". Inwestycja w pierwsze skrzydło hotelu zwróciła się w ciągu trzech lat od uruchomienia. Według Prokopa obecnie obiekt generuje około 10 mln zł przychodów rocznie, z czego zysk netto w najlepszych latach to około 10 proc. tej kwoty.
- Wiemy mniej więcej, że jeżeli mamy ponad 50 proc. obłożenia, to już jest szansa na jakiś zysk. Marża najlepsza jest na SPA. Największy obrót to są oczywiście pokoje plus gastronomia, to jest trzon hotelu. I najtrudniejszym biznesem w hotelu jest właśnie gastronomia, bo tam jest bardzo dużo miejsc, w których coś może, że tak powiem - kapać. Kalkulujemy, że food cost (koszt przygotowania dań - przyp. red.) powinien być w okolicach 20-25 proc. Wiadomo, że na dużej konferencji udaje się zejść nawet niżej. Przy indywidualnej gastronomii to różnie bywa. Przy małych konferencjach to też nie zawsze udaje się zrobić - opowiada Prokop.
Spore marże, jak mówi, generują także usługi, za które klienci hotelowi płacą, ale po przyjeździe w ogóle z nich nie korzystają. - Organizujemy np. długie weekendy. Są te wszystkie atrakcje, wiemy, że w hotelu jest 60 dzieci, a na atrakcję schodzi 10. I o to chodzi, klienci przyjechali, bo to jest (dodatkowe atrakcje - przyp. red.), ale nie chce im się skorzystać, bo odpoczywają. Zresztą sam często tak robię - dodaje Prokop.
Wakacje Polaków. "Teraz jeździ się za granicę, bo jest taniej"
Totalmoney.pl policzył, że w 2023 roku 42 proc. Polaków przeznaczyło na wyjazd wakacyjny do 1500 zł na osobę, 28 proc. wydało od 1501 do 3000 zł, a 15 proc. powyżej 3000 zł.
Najpopularniejszym miejscem w Polsce było wybrzeże Bałtyku, które wybrała nawet jedna trzecia wypoczywających. W przypadku wakacji zagranicznych wydatki były wyższe. 44 proc. osób planujących wyjazd za granicę przeznaczyło na ten cel ponad 3000 zł na osobę, 27 proc. wydało od 1501 do 3000 zł, a 19 proc. nie więcej niż 1500 zł. Najchętniej wybierane przez Polaków kierunki to Chorwacja, Grecja i Hiszpania, a także Turcja, która była najpopularniejszym krajem wypoczynku z 29,4-proc. udziałem w rynku turystycznym.
- Usługi w Polsce stały się na tyle drogie, że teraz jeździ się za granicę, bo jest taniej. Po prostu. Mogę jechać do Egiptu czy do Cypru, do pięciogwiazdkowego hotelu i zapłacić tam 3000 zł od osoby, bo takie oferty też widziałem. Ja niechętnie wziąłbym u siebie kogoś na tydzień za 3000 zł. U nas hotelarstwo jest dość drogie. Dzisiaj, jeżeli będziemy chcieli pojechać na wakacje nad nasze morze na dwa tygodnie, to myślę, że wydamy więcej niż w Egipcie. Na bank. Wiadomo, że tych pięć gwiazdek nie jest takich jak nasze, ale są to hotele, w których jest masa atrakcji. Jest to więc trudna konkurencja - ocenia Prokop.
Bon turystyczny. "Hotele dopłaciłyby do tego jeszcze połowę"
Jednym z motorów napędowych branży hotelowej w Polsce był bon turystyczny, realizowany od 1 sierpnia 2020 roku do 31 marca 2023 roku. Świadczenie w wysokości 500 zł było przyznawane na dziecko do 18. roku życia.
- Około 600 tys. zł - taka była wartość sprzedaży dla ludzi, którzy przyszli z bonami turystycznymi i my widzieliśmy, że to byli goście, którzy przyjechali do nas tylko i wyłącznie z powodu tego bonu. Uważam, że jeżeli chcemy promować naszą turystykę w Polsce, to można byłoby pomyśleć nad tym, żeby jakoś do tego wrócić. Ja jestem przekonany, że hotele by dopłaciły jeszcze połowę do tego bonu, żeby tylko ten mechanizm zastosować - mówi Prokop.
W poprzednich odcinkach "Biznes Klasy" Łukasz Kijek rozmawiał z:
- Adamem Ringerem, byłym prezesem Green Caffe Nero;
- Maciejem Pankiem, prezesem firmy Panek;
- Władysławem Grochowskim z Grupy Arche;
- prof. Andrzejem Blikle, cukiernikiem i przedsiębiorcą;
- Darią Abramowicz, psychologiem biznesu, która współpracuje m.in. z Igą Świątek;
- Henryką Bochniarz, założycielką Lewiatana;
- Dawidem Zielińskim, prezesem Columbus Energy;
- Jackiem Santorskim, psychologiem biznesu i przedsiębiorcą;
- Tomaszem Karolakiem, aktorem i założycielem teatru IMKA;
- Piotrem Voelkelem, założycielem VOX Meble i Uniwersytetu SWPS;
- Jakubem Tepperem, restauratorem z Poznania;
- Wojciechem Janickim, dyrektorem Instytutu Geografii Społeczno‑Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie;
- Marianem Owerko, współzałożycielem Bakallandu;
- Marcinem Piątkowskim, profesorem Akademii Leona Koźmińskiego, autorem bestsellera "Złoty Wiek";
- Maciejem Wilkiem, dyrektorem operacyjnym Flair Airlines;
- Robertem Michalskim, założycielem Stradale Classics;
- Maciejem Oleksowiczem, prezesem Inter Cars;
- Jakubem Dwernickim, założycielem cyber_Folks i Vercom;
- Robertem Dobrzyckim, założycielem i prezesem Panattoni Europe i India;
- prof. Grzegorzem Mazurkiem, rektorem Akademii Leona Koźmińskiego;
- Dawidem Jakubowiczem, prezesem Kulczyk Investments;
- Marcinem Ochnikiem, prezes firmy Ochnik;
- Marcinem Ziopają, prezesem Zio-Max;
- Aliną Sztoch, prezeską Kubota;
- Karolem Okrasą, szefem kuchni w Platter by Karol Okrasa;
- Krzysztofem Domareckim, założycielem Grupy Selena;
- Jarosławem Szanajcą, prezesem Dom Development;
- Piotrem Fusem, współzałożycielem Grupy Auto Fus;
- Cezarym Kozaneckim, prezesem i założycielem Synektik;
- Bartłomiejem Walaszczykiem, założycielem Cars Collection;
- Pawłem Jarskim, prezesem Grupy Elemental;
- Tomaszem Salskim, współzałożycielem Grupy Klepsydra;
- Prof. Andrzejem Koźmińskim, twórca Akademii Leona Koźmińskiego;
- Martą Półtorak, współzałożycielką i prezeską Marma Polskie Folie;
- Adamem Sikorskim, prezesem Grupy Unimot;
- Kamilem Makulą, prezesem Superauto.pl;
- Marcinem Kubrakiem, współzałożycielem Enter Air;
- Jarosławem Królewskim, założycielem Synerise;
- Jarosławem Bienieckim, założycielem Runmageddonu;
- Stefanem Batorym, założycielem i prezesem Booksy;
- Piotrem Mikrutem, prezesem Grupy Śnieżka;
- Tadeuszem Chmielewskim, szefem rady nadzorczej Rohlig Suus Logistics;
- Paweł Kisiel, prezesem Grupy Atlas;
- Tomasz Jagiełło, prezesem Heliosa;
- Przemek Żebrowski, współzałożyciel K2 Internet;
- Ryszardem Florkiem, prezesem Fakro;
- Michałem Kozakiem, prezesem Hotelu Arłamów;
- Dominiką Żak, współzałożycielką Dee Zee;
- Mateuszem Matulą, prezesem i współzałożycielem Kodano;
- Agnieszką Czajką, general managerem OTOMOTO;
- Michałem Sadowskim, założycielem Brand24.